Wyróżnia się w każdym calu
Test coolera Akasa Venom
Firma Akasa nie zwalnia tempa i wprowadza na rynek kolejny cooler, który ma poradzić sobie z najbardziej gorącymi procesorami od Intela i AMD. Venom (nie mylić z Venomous X od Thermalrighta) to produkt okrzyknięty mianem „króla chłodzenia”. Jego oryginalny wygląd, niecodzienna kolorystyka oraz wentylator z serii Viper sprawiają, że nie można przejść obok niego obojętnie. Akasa zaprezentowała swój najnowszy schładzacz podczas targów Computex, gdzie podano, że orientacyjna cena będzie wynosić około 38 funtów. Czy jaskrawożółty cooler jest wart takich pieniędzy? Przekonajmy się! Zapraszam do lektury. 
Ostatnim coolerem od firmy Akasa jaki przyszło nam testować był model Nero S z którego wyników byliśmy bardzo zadowoleni. Było on jednak zapakowany w ciemne, pospolite pudełko. W przypadku Venoma mamy niesamowicie atrakcyjnie wyglądający karton, który pozwala przyciągnąć wzrok każdego klienta. Jaskrawe kolor przyciągają uwagę, jak ćmy do światła. Na pudełku nie zabrakło specyfikacji technicznej, osiągów oraz poglądowych zdjęć. W środku znajdziemy oprócz głównego bohatera również wszystkie niezbędne uchwyty montażowe, szczegółowe instrukcje oraz pastę termoprzewodzącą. Dodatkowo producent wyposaża nas w dziesięć gumowych kołków na których mamy możliwość montażu dwóch wentylatorów 120 mm (jeden jest w zestawie).



Akasa Venom wizualnie zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji. Radiator w całości zbudowany jest z aluminium, natomiast rurki heatpipes wykonano z miedzi, która pokryta jest cienką warstwą niklu. Mają one średnicę 8 mm i stykają się bezpośrednio z powierzchnią procesora. Technologia Heat-Pipe Direct Touch jest teraz powszechnie stosowana, ponieważ daje lepsze wyniki w odprowadzaniu ciepła z nagrzanego CPU. Rurki termoprzewodzące ułożone są na kształt idealnie zaokrąglonej literki „U”. Zestaw o nazwie kodowej AK-CCX-4002HP ma wymiary 120 x 96 x 160 mm i waży 805 gram. W sumie mamy 45 finów, które zostały delikatnie zaokrąglone w celu lepszego wcinania się powietrza pomiędzy żeberka. W każdym z nich są wycięte cztery rowki, które służą do montażu wentylatora. Całość jest wykonana bardzo starannie, może nie jest to jakość jaką prezentuje np. Prolimatech, ale narzekać nie można.














Na koniec ciekawa prezentacja przygotowana przez producenta:
Warto przeczytać:
Do góry

36852
2
0
Komentarze
nidhogr
2010-07-01 23:45:48
~jaebie
2011-10-04 21:36:39