» załóż konto» przypomnij hasło

Zmiany nie zawsze są na lepsze?

Kingston SSDNow V300 240 i 480 GB – test dysków

Autor: Michał Jankowski | Data: 2015-09-22 16:16:03

A A A | Wejść na stronę 42880 | Komentarzy 4

Kingston SSDNow V300 240 i 480 GB – test dysków

Decydując się na zakup nośnika SSD większość z nas kieruje się na początku przede wszystkim ceną, a dopiero później wydajnością czy zestawem akcesoriów w komplecie. Jeżeli jednak postanowimy wybrać urządzenie, które cechuje się na każdym polu jak najlepiej to będziemy mieli bardzo trudne zadanie. Długi czas dużą popularnością cieszyły się dyski SSDNow V300 od Kingstona, w których jednak zmieniono pamięci z synchronicznych (19 nm, Toshiby) na asynchroniczne (20 nm, Microna). To spowodowało znaczący spadek wydajności, a tym samym duże rozczarowanie części nabywców, którzy nie zawsze byli zorientowani o takiej modyfikacji. W poniższym artykule sprawdzimy jak w rzeczywistości prezentują się obecnie modele V300 w wersji pojemnościowej 240 i 480 GB. Zapraszamy do lektury.


Oba dyski Kingston SSDNow V300 przyjechały do nas w skromniejszym wydaniu, czyli w blistrze. Na froncie pudełka widzimy informację o 3-letniej gwarancji, wykorzystaniu kontrolera firmy SandForce i wzmiankę o bogatym wyposażeniu. W tej wersji nie zajdziemy bogactwa dodatków, które możemy otrzymać w przypadku opcji pudełkowej. W tej drugiej klient otrzymuje dwie płyty z oprogramowaniem, instrukcję obsługi, ramkę pogrubiającą oraz czarną obudowę z wyjściem USB 2.0, adapter 2,5” na 3,5”, kabel SATA i przejściówkę Molex-SATA. U nas takich rarytasów nie zastaliśmy.

Kingston SSDNow V300

Kingston SSDNow V300

Wygląd dysków Kingstona nie zaskoczył nas specjalnie. Są one bardzo podobne do modeli V200. Producent dobrze połączył odcienie szarości z czarnym i czerwonym. Obudowa w całości została wykonana z metalu. Z przodu mamy nalepkę z podstawowymi informacjami. Grubość obudowy wynosi 7 mm, co sprawia, że dyski zmieszczą się w cienkich laptopach.

Kingston SSDNow V300

Kingston SSDNow V300

Śrubki trzymające obudowę ukryte są pod naklejką informacyjną, przez co ich odkręcenie będzie związane z uszkodzeniem etykiety i utratą gwarancji. Na pokładzie nośników mamy kontroler SandForce SF-2281 oraz synchroniczne moduły 20 nm marki Micron. Produkt zgodny jest z interfejsem SATA III, pozwala na tworzenie macierzy oraz w pełni obsługuje funkcję TRIM.

Kingston SSDNow V300

Kingston SSDNow V300

Kingston SSDNow V300

Kingston SSDNow V300

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • ~kubus

    2015-09-24 07:36:41

    Całe szczęście mam starą wersję tego dysku. Całe nieszczęście, że w razie awarii wymienią mi na wolniejszy model :|
  • ~norbson

    2015-09-24 09:49:37

    polecam polskie Goodram model C100 128 MB, zbierają pozytywne opinie, osobiście posiadam OCZ Vertex 4 i 1,5 roku chodzi jak burza
  • ~koook

    2015-09-24 17:09:38

    Nową serię V300 ultra wolnych dysków SSD powinni nazwać: SSDNow V300 Slow Motion i każdy by wiedział co kupuje ;)
  • Sławekpl

    2015-09-26 16:59:43

    zupełnie nie opłacalne nośniki, w tej cenie można dostać już sprawujące się prawidłowo a nie chodzące na pół gwizdka jak te
    ~norbson miałem flagowego OCZ Vectora 128 GB, po roku siadł kontroler, nie polecam tej firmy, akurat miałeś szczęście i Twoja sztuka chodzi, ale bardzo dużo z nich poszło na serwis

Komentarz 4


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...