Budżetówka ma się dobrze?
Kingston SSDNow V+200 i V300 120 GB – test SSD
Spis treści
Kingston SSDNow V+200 120 GB
Trochę starsza seria Kingston SSDNow V+200 została przygotowana przede wszystkim do codziennych zastosowań. Na pokładzie tych dysków zastosowano kontroler SandForce SF-2281 oraz interfejs SATA 6 Gbps.
Nośniki są pakowane w niebieskie pudełka o sporych rozmiarach, a to ze względu na bogate wyposażenie. Na ściankach opakowania znajdziemy zdjęcie produktu, specyfikację techniczną oraz informację o wydajności. W środku umieszczono kartonową wkładkę, która chroni sprzęt przed uszkodzeniem. Oprócz samego SSD producent zamieścił także płytę CD z oprogramowaniem, instrukcję obsługi, śrubki montażowe, adapter 2,5” na 3,5”, kabelki i czarną obudowę do podłączenia poprzez port USB 2.0 z komputerem. Jednym słowem wszystko, żeby klient był zadowolony.
Sam nośnik Kingstona nie specjalnie wyróżnia się w tłumie pod względem walorów estetycznych. Został on pokryty szarym lakierem o chropowatej powierzchni. Na jego froncie umieszczono naklejkę z informacjami o produkcie. Jego obudowa ma grubość niewiele ponad 9 mm, a waga całego dysku to ok. 90 gramów. W środku znajdziemy wspomniany kontroler SandForce 2281 i pamięci Intel MLC NAND Flash wykonane w 25 nm procesie produkcji. W środku widzimy 16 takich kości po 8 GB każda, czyli w sumie 128 GB, jednak w praktyce będzie to trochę poniżej 112 GB. Dysk wspiera technologię DuraClass, DuraWrite, RAISE, TRIM, SMART i sprzętowe szyfrowanie danych.
Dysk wyposażony został ponadto w interfejs SATA 6 Gb/s. Dodajmy, że seria V+200 dostępna jest w wersjach o pojemności 60, 90, 120, 240 i 480 GB.
Kingston SSDNow V300 120 GB
Najnowszy model SV300S3B7A/120G, czyli w skrócie SSDNow V300 o pojemności 120 GB jest sprzedawany w różnych wersjach, które różnią się zawartością opakowania. W najbogatszej znajdziemy zestaw do montażu zarówno w komputerze przenośnym, jak i stacjonarnym, a w najskromniejszej sam nośnik danych.
Urządzenie zostało zapakowane w całkiem spore pudełko z nie najsolidniejszego kartonu. W środku znajduje się jednak sprawiająca dużo lepsze wrażenie warstwa ochronna w której umieszczono wszystkie elementy wyposażenia.
W skład naszej wersji weszła ramka na dysk, która zwiększa jego grubość do 9,5 mm, przewód USB, kieszeń USB, szyna do montażu w zatoce 3,5 cala, przejściówka z Molex na SATA, kabel SATA, zestaw śrubek, oprogramowanie Acronis True Image HD i instrukcja obsługi.
Dysk prezentuje się identycznie, jak model SSDNow V+200. Jest w grafitowym kolorze, a na froncie posiada naklejkę z danymi o urządzeniu. Nośnik komunikuje się z komputerem za pomocą złącza SATA III. Wykonano go w rozmiarze 2,5 cala, jednak jest on typu slim, w związku z czym jego grubość nie ma dokładnie 7 mm. Taki stan rzeczy może wymagać w niektórych przypadkach zastosowania dodatkowej ramki, która zwiększa jego grubość do standardowych 9 mm.
Na pokładzie tego urządzenia znalazł się kontroler SandForce SF-2281 w wersji specjalnie wykonanej dla firmy Kingston. Czy różni się od wersji standardowej, tego nie wiemy. Oprócz tego mamy na płytce drukowanej pamięci MLC NAND w technologii 19 nm.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
~Jesus
2013-01-22 17:42:13
Pierwsze z brzegu:
"spore pudełko z nie najsolidniejszego kartony."
"aplikacja ATTO Disk Benchmark (...) wykorzystuje dane mało kompresowalne."
Do korekty :)
~gość
2014-02-19 14:01:27
2