Zowie FK - test myszki

Zowie FK wykonana została w całości z jednego typu tworzywa. Plastik z którym jeszcze wcześniej w żadnej myszy nie miałem styczności.

Na pierwszy rzut oka wygląda on podobnie do aksamitnego gumowatego tworzywa stosowanego np. w serii EC lub na grzbiecie Deathaddera. W rzeczywistości jest to zwykłe tworzywo które pomimo matowej powierzchni nie jest antypoślizgowe. Mysz złożona jest z trzech elementów. Grzbietu, boków oraz żółtego spodu. Ogólna jakość wykonania poszczególnych elementów jest bardzo dobra. Spód idealnie jest spasowany z bokami a te z grzbietem tworzą równomierną bardzo małą szczelinę, która to powiększa się dopiero w miejscu gdzie zaczynają się przyciski.

Moją uwagę zwróciły niestety ślizgacze, które są na tyle cienkie że praktycznie nie wystają poza spód myszy i na materiałowych podkładkach pogarsza to ślizg, gdyż lekko trzemy całym spodem myszy o podkładkę.

Mieszane uczucia budzi też kabel. W myszy za ponad 200zł mógłby być w oplocie natomiast na plus jest jego wyjątkowa giętkość, jak by był zrobiony z gumy. 

Został on wykończony pozłacaną wtyczką USB z małym logo Zowie.

Przyciski

Jak na wstępie wspominałem mysz posiada 8 przycisków.

Jeden z nich znajduje się na spodzie i służy do zmiany wartości DPI. Pomimo że jest schowany w spód, to wciska się go dość łatwo. Dodatkowo dioda wskazująca aktualnie używaną rozdzielczość znajduje się koło tego przycisku, a nie jak wcześniej w rolce, dzięki czemu rozpoznanie koloru na jaki świeci nie jest trudne- w rolce kolor purpurowy od niebieskiego prawie wcale się nie różnił.

Przyciski boczne z obu stron myszy po dwie sztuki, jednak działa tylko jedna para. Jest to uzależnione od ustawienia myszy dla gracza prawo lub leworęcznego. Druga para jest wtedy całkowicie nieaktywna. Przyciski te są dość małe, jednak umiejscowione dokładnie pod kciukiem ( w przypadku większej dłoni i chwytu claw - szponem). Są one też minimalnie wysunięte poza obudowę, dzięki czemu wciska się je dość łatwo . Ich klik jest jednak głośny. Mogły by one być jednak lepiej wpasowane w obudowę.

Rolka Zowie FK wykonana została z żółtej gumy z dodatkowymi antypoślizgowymi wyżłobieniami . Mogła by się wciskać trochę lżej, mimo to dzięki bardzo wyraźnym punktom skoku nie dochodzi do niechcianego przekręcenia podczas wciskania.

Przyciski główne charakteryzują się dobrą wysokością skoku jednak również wciskają się ciężej niż w większości myszy dla graczy. Nie zależy to od samego przełącznika wewnątrz myszy a od giętkości plastiku z którego zostały wraz z całym grzbietem wykonane. Są to cechy neutralne. Do negatywnych mogę jedynie zaliczyć stosunkowo głośny klik. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na lekkie krzywizny w miejscach gdzie kładziemy palce które poprawiają kontrolę nad myszą.