TT eSports Level 10M - test myszki

TT Level 10M zrobiony został głównie z 3 typów tworzywa. Aluminiowa, chropowata rama (boki myszy oraz spód), gumowane przyciski oraz grzbiet myszy i trzeci typ to również aluminium ale lakierowane z którego zrobiono środkową część grzbietu oraz mechanizm odpowiedzialny za unoszenie i pochylanie górnej części myszy.

Jakość wykonania wszystkich tych elementów stoi na najwyższym poziomie. Zarówno aluminium jak i plastik 
są bardzo przyjemne w dotyku. Pojawia się jednak minimalny luz w mechanizmie. Nawet po maksymalnym podkręceniu śrubek grzbiet myszy nie jest całkowicie sztywny. W przypadku gdy wysokość jest ustawiona na średnim poziomie a przechył myszy jest równomierny z obu stron (czyli zerowy) grzbiet robi się na prawdę luźny w stosunku do części spodniej.

Warto zwrócić również uwagę na idealne wyważenie całej konstrukcji.

Na uwagę zasługuje kabel który znajduje się w oplocie chroniącym przed uszkodzeniami, zakończony oryginalnie wyglądającym wtykiem USB oraz ślizgacze dające dość dobry poślizg myszy po podkładce pomimo specyficznego kształtu.

Jest jeszcze sprawa czerwonego przewodu znajdującego się pod "skorupą". Jego obecność jest tylko czysto marketingowa, gdyż przyciski mogłyby być po prostu podłączone wewnątrz obudowy.

Przyciski..

..główne charakteryzują się bardzo niskim skokiem. Pomimo to są wykonane w sposób zapobiegający niechcianemu wciśnięciu. Jest to duży plus dla graczy, zwłaszcza fps, gdyż kliknięcie następuje dokładnie gdy tego chcemy. Dodatkowym elementem znajdującym się na przyciskach jest podświetlanie, które na prawym przycisku wskazuje poziom aktualnie używanej rozdzielczości. Tu muszę nadmienić że kolor tego podświetlania zawsze jest czerwony i nie można go zmienić tak jak kolor pozostałych diod na myszy. Na lewym przycisku znajduje się podświetlany prostokąt którego kolor można przypisać np. konkretnym profilom zapisanym w pamięci myszy (podobnie jak podświetlanie rolki).

Przyciski boczne zrobione z plastiku o lekko gumowej powierzchni. Są antypoślizgowe i dość dobrze wyczuwalne. Podczas dowolnego chwytu kciuk zawsze znajduje się na przyciskach i pomimo iż wciskają się ciężej niż w innych myszach, to cały czas dochodzi do ich przypadkowego wciskania. Jest to najbardziej denerwujące podczas pracy gdy często zdejmujemy dłoń z myszy na klawiaturę i z powrotem chwytamy mysz. A praca z przeglądarką internetową, gdzie po wpisaniu w jakimś oknie tekstu niechcący nagle klikamy "wstecz" po pewnym czasie może doprowadzić do lęku przed chwyceniem myszy.

Do przycisków bocznych można zaliczyć również manipulator 3d znajdujący się pod kciukiem (u osób praworęcznych) dzięki któremu ogólna liczba przycisków wzrasta z 7 do 12. Działa on jak joistick, możemy wykonywać ruchy w przód, tył; w górę i w dół oraz do środka. Działa on dość lekko aczkolwiek skok przycisku jest dobrze wyczuwalny. Również jego położenie jest na tyle dobre że nie powinniśmy wciskać go niechcący a dokładnie wtedy i w taki sposób jaki sobie życzymy. Standardowo są do niego przypisane funkcje zmiany dpi i profili.

Rolka w myszy jest zrobiona bardzo dobrze. Na okręgu jest guma z charakterystycznym wzorem. Dzięki temu rolka jest całkowicie antypoślizgowa. Warto również podkreślić świetnie wyczuwalne punkty skoku. rolka ma jednak pewien minus. Wciskanie przycisku rolki jest na dobrym poziomie ale gdy chcemy szybko kliknąć nią kilka razy musimy każdorazowo praktycznie zdjąć z niej palec by przycisk się "odkliknął" przed ponownym wciśnięciem. Po około miesiąca czasu użytkowania podczas szybkiego przewiania dłuższych stron pojawiło się skrzypienie rolki.