Logitech Keyboard G19

Rozwiązanie, które według mnie powinno znaleźć się w każdej klawiaturze, to podświetlenie jej klawiszy. Jestem osobą, która częściej korzysta z komputera wieczorami, kiedy jest już ciemno. Znam wielu mi podobnych i dlatego uważam, że umieszczenie diod w klawiaturze to strzał w dziesiątkę. By klawiatura świeciła w ciemnościach pod przyciskami umieszczono diody LED. Dzięki nim keyboard może mienić się kolorami i uprzyjemniać korzystanie z niego. Ważne, że natężenie tego światła nie jest duże, dlatego nie muszę pisać tej recenzji w okularach przeciwsłonecznych… Podczas korzystania z urządzenia w środku dnia podświetlenie możemy wyłączyć. Jest ono zbędne i pobiera niepotrzebnie prąd. Wiąże się to jednak z pewnym mankamentem. Po wciśnięciu przycisku po prawej stronie wyświetlacza zgasną nie tylko diody ale i LCD. Mogą one pracować jednocześnie lub wcale. Osobne używanie jest niemożliwe. Jest to trochę niepraktyczne, szczególnie podczas zabawy z grami w dzień lub kiedy po prostu w pokoju jest jasno.















Klawisze są wysokie, jak w standardowych klawiaturach. Ich opór jest ciągły i odpowiednio dopasowany. Zarówno nie dopuszcza on do przypadkowego wciśnięcia jeśli lekko muśniemy klawisz obok podczas pisania a zarazem nie nadwyręży naszych palców, nawet przy długotrwałym użytkowaniu. Litery i inne znaki umieszczono na środku guzików. Ich wielkość jest wystarczająca, nawet dla ludzi ze słabym wzorkiem. Bardzo funkcjonalne jest rozmieszczenie dodatkowych klawiszy. Zarówno tych z bloku „G” jak i z górnego panelu. Dostęp do tych najbardziej potrzebnych jest łatwy, inne zaś są pogrupowane zgodnie z ich przeznaczeniem. Poza tym ich oznaczenia również znacznie ułatwiają ich obsługę, która staję się przez to intuicyjna. Programowalne klawisze bardzo są przydatne podczas różnorakich rozgrywek. Różne polecenia, które dawniej wymagały od użytkownika współpracy kilku klawiszy jednocześnie teraz stają się łatwiejsze. Klawiatura znakomicie może się sprawdzić zarówno w grach typu FPP ale szczególnie RPG kiedy mamy do czynienia z kontrolowaniem wielu jednostek czy na przykład konieczność rzucania kilkunastu czarów jeden za drugim w krótkim czasie.







Jednak ja się ma do tego wyświetlacz? Z pewnością dodaje on klawiaturze efektywności i awangardy. Pomijając fakt ze jest podatny na „palcowanie” to głównie dzięki niemu ta klawiatura jest tak niezwykła. Jednak czy jest on niezbędny? Podczas grania sam osobiście rzadko na niego spoglądałem. Znajdowałem na nim przede wszystkim różne informacje dotyczące punktów życia, ekwipunku, ilości naboi, granatów i tym podobne. W większości gier te informacje są widoczne na ekranie jeśli nie bezpośrednio to w łatwo i szybko dostępnym miejscu. Jest on dość czytelny rzucenie tylko oka na niego pozwoli na odczytanie zawartych na nim informacji. Poza tym ustawienia GamePanelu nie są zapamiętywane i zmieniają się po ponownym uruchomieniu komputera bądź odłączenia klawiatury od komputera lub zasilania. Oglądanie filmów i zdjęć, czy przeglądanie youtube’a na tym wyświetlaczu wydaje mi się absurdalne, kiedy możemy robić to samo na 21-calowym monitorze. Zaś wykorzystanie LCD do samego lub jako monitora wydajności komputera również wydaje mi się bezsensowne. Także krótko mówiąc wyświetlacz ten jest mało praktyczny, a co za tym idzie – zbędny. No cóż, firma Logitech wcale nie jest znana z rozsądku…