SilentiumPC Gladius X80 Pure Black – recenzja obudowy

Najnowszy produkt SilentiumPC przyjechał do nas zapakowany w ekologiczny, brązowy karton z nielicznymi grafikami na swojej powierzchni. Model ten mieliśmy już okazję oglądać przy okazji testu wydajnego zestawu komputerowego ze sklepu Komputronik.pl. W środku zestawu umieszczono dodatkowe pudełko z akcesoriami, wśród których znalazła się instrukcja obsługi, zestaw śrubek, kołków i podkładek, liczne opaski skręcane, opaski na rzep, speaker i przedłużacz kabla zasilania EPS 8-pin.

Sprzęt na pierwszy rzut oka prezentuje się bardzo solidnie i elegancko. Został dobrze zabezpieczony folią i gąbczastymi otulinami. Wymiary konstrukcji to 540 x 514 x 210 mm, natomiast jej waga wynosi 9,5 kilograma.

Z przodu mamy miejsce do zamontowania trzech urządzeń o wielkości 5,25 cala lub dwóch i jednego 3,5 cala, co jest możliwe z wykorzystaniem dołączonego adapteru. Cała powierzchnia jest typu meshowego.

Za przednim panelem skrywają się kolejne filtry (ich wyciągniecie nie wymaga zdejmowania przedniej klapy, bowiem możemy je wysunąć z lewej strony), które są osłoną do zamontowanych z przodu wentylatorów 120 mm o maksymalnych obrotach 1200 RPM. Posiadają one przeźroczyste łopatki i ramkę i są podświetlane niebieskimi diodami LED.

Na górnej części obudowy umieszczono rozbudowany panel I/O, który oferuje dwa porty USB 2.0, dwa porty USB 3.0, czytnik kart pamięci SD i MMC oraz trójstopniowy (włącz, wolno, szybko) regulator obrotów wentylatorów (do sześciu sztuk). Mamy tutaj również stację dokującą, która pozwala na podłączenie dysku twardego wyposażone w złącze SATA w rozmiarze 2,5 cala lub 3,5 cala. Takie rozwiązanie nie wymaga od nas otwierania obudowy. Oprócz tego, obok umieszczono dwa gniazda audio (słuchawkowe i mikrofonowe), włącznik oświetlenia diodami LED, przycisk Power i Reset. Wokół nich nie mogło zabraknąć logotypu producenta.

Bardziej z tyłu znajduje się perforowana powierzchnia wykonana z metalowej siatki, co ma zapewnić odpowiednią cyrkulację powietrza. Pod nią (zdejmowana na zatrzask z tyłu) mamy filtry przeciwkurzowe, które są mocowane za pomocą magnesów. Możemy tutaj zainstalować dwa wentylatory 120 mm lub chłodnicę.

Z tyłu obudowy na dole mamy okienko, w którym znajdzie się zasilacz. Powyżej umieszczono osiem wentylowanych zaślepek na karty rozszerzeń, a ponad nimi lukę na panel I/O płyty głównej i wentylator wyciągowy 120 mm pracujący z prędkości 1200 RPM. Na samym szczycie mamy aż cztery gumowane przepusty to prowadzenia wężyków chłodzenia cieczą.

Na prawym i lewym boku nie znajdziemy żadnych dodatkowych miejsc montażowych, otworów wentylacyjnych czy okna z pleksi. Jest tylko lita blacha. Trochę szkoda.

Na plus jednak zaliczamy jej grubość > 0.85 mm. Niestety lubi zbierać odciski palców.

Na spodzie znajdują się gumowe nóżki antypoślizgowe, które tłumią przenoszone drgania i zabezpieczają sprzęt przed ewentualnym przesuwaniem się po powierzchni biurka. Oprócz tego nie zabrakło wygodnie wyciąganych filtrów przeciwkurzowych.