Seria HAF kontratakuje
Recenzja obudowy Cooler Master HAF 912 Plus
Spis treści
Obudowa przyjechała do nas w bardzo ciekawie zaprojektowanym pudełku, które jest analogiczne do poprzednich z serii HAF. Układ zdjęć, opisów i innych oznaczeń jest jak najbardziej czytelny i przejrzysty. Nie zabrakło spisu funkcji oraz dokładnej specyfikacji technicznej urządzenia. Nasz dzisiejszy bohater został bardzo dobrze zapakowany – znajduje się w folii oraz styropianie. Nie ma żadnych szans na uszkodzenie w czasie transportu.
W zestawie oprócz samej obudowy otrzymujemy kartonowe pudełko z dodatkowymi akcesoriami. W ich skład wchodzą szyny do mocowania urządzeń 3,5” w zatokach (12 sztuk, czyli do 6 dysków), szyny do montażu napędu 3,5 cala w zatoce 2,5 cala, adapter do urządzeń 3,5 cala na 2,5 cala. Nie zabrakło również instrukcji obsługi, speakera, niezbędnych śrubek oraz opasek do uporządkowania kabli wewnątrz 912 plus.
Po wyjęciu HAF 912 Plus z pudełka od razu rzuca nam się w oczy jej chropowaty wygląd, który zdążyliśmy już pokochać (lub znienawidzić) z poprzednich produktów serii. W modelu tym Cooler Master nie zastosował okna, ale solidny zestaw bocznych ścian, których grubość nie pozostawia wiele do życzenia. Materiały użyte do wykonania HAF 912 Plus są wysokiej jakości, całość została dokładnie spasowana. Nie ma mowy o krzywych powierzchniach czy ruchomych częściach. Nowość ma wymiary 480 x 230 x 496 mm i waży 8,45 kilograma.
Boczne panele, które są wyjątkowo sztywne i dobrze wykonane przykręcane są za pomocą szybkośrubek. Na prawym boku mamy wygrawerowane duże logo serii HAF oraz miejsce na wentylator 120/140 mm.
Spójrzmy bliżej na przedni panel, który jest w pełni demontowalny. Od samej góry widzimy dwa porty USB 2.0, eSATA, gniazdo mikrofonu, słuchawek, przycisk reset oraz I/O, diody LED od zasilania i HDD. Minusem jest jednak brak wsparcia dla USB 3.0. Obudowa, która pojawia się na rynku w drugiej połowie 2010 roku powinna być wyposażona w to złącze. Poniżej mamy pięć miejsc na napędy 5,25”, a na samym środku logo producenta. Z przodu, przez kratki widoczny jest 200mm wentylator podświetlany czerwonymi diodami LED, który może zostać w każdej chwili wymieniony na 2x 120 mm śmigła. Niestety nie mamy możliwości wyłączenia podświetlenia.
Na przysłowiowym „dachu” obudowy znalazła się półka, którą mamy zawsze pod ręką i możemy na niej trzymać np. telefon komórkowy. Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie z którym do tej pory się nie spotkałem. Dobrze, że CM pomyślał o wykorzystaniu każdego pustego miejsca w swoim projekcie.
Z tyłu widzimy dosyć tradycyjny układ: wentylator 120 mm, a pod nim trzy otwory na rurki od chłodzenia wodnego. Jeszcze niżej znajduje się siedem slotów do kart rozszerzeń oraz jedno dodatkowe, pionowe np. na kontroler obrotów (lub inne urządzenie, które nie musi być wpięte do slotu PCI). Zasilacz w tym modelu jest montowany na dole, co jest bardzo wygodnym rozwiązaniem.
Spód obudowy to przede wszystkim cztery nóżki, które są wykonane z tworzywa, które zapobiega przed przesuwaniem się obudowy podczas np. wkładania pendrive do gniazda USB.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
iight
2010-09-11 10:22:17
Kamirp
2010-09-11 12:13:05
Sroka
2010-09-11 19:44:44
3