Zawsze pod ręką
IRIScan Anywhere 5 – test skanera
Do tej pory nie zajmowaliśmy się testami skanerów, ale po zobaczeniu modelu Anywhere 5 szybko stwierdziliśmy, że musimy to zmienić. Urządzenie to zainteresowało nas swoją prostą ideą. IRIScan pozwala nam na zapis wszelkich dokumentów, zdjęć, a nawet wizytówek do formy cyfrowej i co więcej zajmuje mu to tylko kilka sekund. Wystarczy, że przypomnicie sobie, ile razy potrzebowaliście szybko coś przepisać, a nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu. Zdjęcie wykonane smartfonem to pewna alternatywa, ale nie będzie ono takie dobre, jak w przypadku skanu za pomocą Anywhere 5. Pytanie tylko czy sprzęt ten rzeczywiście wart jest całkiem sporego wydatku, ponieważ obecnie kosztuje w Polsce około 500 złotych. Jeżeli także zadajecie sobie to pytanie to zapraszamy do lektury poniższej recenzji.
Pokaż specyfikację
Specyfikacja IRIScan Anywhere 5 | |
---|---|
Rozdzielczość | 300/600/1200 DPI |
Wymiary | 3,5 x 27,5 x 4,4 cm |
Waga | 330 g |
Kolor | skan kolorowy i czarno-biały |
Format plików | JPEG/PDF |
Eksport | dokumenty MS Office, Dropbox, E-book, audio |
Maksymalny wymiar kartki | A4 |
Rozmiar wyświetlacza | 1.44" |
Złącze | USB, slot microSD |
Łączność bezprzewodowa | Wi-Fi (opcjonalnie) |
Akumulator | 1200 mAh, do 100 stron A4 |
Dostępne kolory | czarny, biały, turkusowy i czerwony |
Spis treści
Urządzenie przyjechało do nas w biało-błękitnym pudełku, na którym znajdujemy kilka ważnych informacji o skanerze. W środku znajdziemy poza samym IRIScan Anywhere 5, także etui, kabel do podłączenia z komputerem, kartę pamięci microSD wraz z adapterem i komplet instrukcji.
Model ten ma wymiary 3,5 x 27,5 x 4,4 cm i waży 330 gramów, co dobrze świadczy o jego mobilności. Pomimo niewielkich gabarytów poradzi on sobie nawet z arkuszami w formacie A4. Pozwala na zapis ich do formatów JPEG, PDF i DOCX. Skaner posiada na swojej obudowie pięć fizycznych przycisków, które mają po kilka funkcji. Za ich pomocą możemy poruszać się po menu, które prezentowanego jest na małym wyświetlaczu. Niestety nie jest ono do końca intuicyjne, ale po czasie na pewno można się do niego przyzwyczaić.
Z tyłu obudowy mamy miejsce na kartę microSD oraz malutki przycisk reset. Na boku znalazło się miejsce do podłączenia kabla USB, za pomocą którego będziemy
Urządzenie występuje także z WiFi, ale wydaje nam się, że nie do końca jest ono potrzebne, bowiem pozwala tylko na działanie urządzenia jako punktu dostępowego, z którym możemy sparować właśnie urządzenie. Przez to stracimy połączenie z Internetem na naszym smartfonie czy tablecie. Słabo, że trzeba iść na kompromis i wybrać albo dostęp do sieci albo skaner IRIS. Wersja z WiFi kosztuje dodatkowe około 70 złotych, co wydaje się mało atrakcyjne jak tylko za opcję bezprzewodowego przesyłania plików.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze