In Win 303 – recenzja obudowy

In Win 303 przyjechała do nas zapakowana w tekturowe pudełko, które jest pozbawione praktycznie jakichkolwiek grafik. Mamy na nim tylko nazwę producenta, jego logo, model obudowy oraz jej kolor. Na bocznej ściance znajduje się lista najważniejszych cech urządzenia oraz jego specyfikacja. W środku In Win 303 jest zapakowana w grube otuliny ze styropianu oraz biały worek materiałowy, który chroni urządzenie przed uszkodzeniem i porysowaniem w czasie transportu.

W komplecie poza samą obudową znajdziemy także instrukcję obsługi, liczne śrubki, podkładki, opaski zaciskowe oraz wspornik do kart graficznych. Wszystkie elementy zapakowane są w osobne woreczki foliowe, dzięki czemu jest tutaj porządek i łatwo znaleźć poszczególne akcesoria.

Obudowa przy pierwszym kontakcie robi bardzo dobre wrażenie. Widzimy, że In Win starało się zrobić prostą konstrukcję, ale z nutką ekstrawagancji. To objawia się niebieskim logotypem na froncie (podświetlanym) czy też panelem bocznym ze szkła hartowanego. Jakość wykonania całości stoi na świetnym poziomie. Wszystkie elementy są bardzo dobrze spasowane, nic nie skrzypi czy odstaje. Wymiary konstrukcji to 500 x 248 x 480 mm. Waga wynosi prawie 11 kilogramów!

Front jest w całości wykonany z czarnego tworzywa. Na dole widzimy w tym samym kolorze olbrzymią nóżkę, na której spoczywa urządzenie. Z prawej strony mamy panel I/O, który oferuje dwa porty USB 3.0, dwa porty USB 2.0 oraz gniazda audio (słuchawki i mikrofon). Zarówno wspominane logo i porty są podświetlane, co ułatwia podłączenie wtyczek przy zgaszonym świetle.

Panel roboczy jest w całości wykonany z hartowanego szkła. Na górze mamy uchwyt za pomocą którego możemy otworzyć boczną ściankę. Warto być przy tym ostrożnym, bowiem jest ona bardzo ciężka. Nasza podzespoły są świetnie widoczne przez przeźroczystą powierzchnię.

Po drugiej stronie mamy blachę z wycięciami w kształcie plastra miodu, co ma zapewnić lepszą cyrkulację powietrza. Otwory te przydadzą się głównie wtedy, kiedy skorzystamy z wentylatora, który można zamontować na górze In Win 303. Ścianka przykręcana jest dwoma szybkośrubkami, jednak nie z tyłu, ale na górze, co jest bardzo wygodnym rozwiązaniem.

Na spodzie widzimy olbrzymi filtr przeciwkurzowy, który zapobiega przedostawaniu się brudu do środka konstrukcji. Jak widzimy model 303 stoi na czterech małych stópkach, które wykonano z gumy, żeby zapobiegać przesuwaniu się obudowy po blacie biurka, a także przenoszeniu wszelkich drgań.

Tył obudowy zdecydowanie nie należy do rozwiązań standardowych. Rozmieszczenie poszczególnych elementów jest innowacyjne, ale można się do niego przyzwyczaić. Na górze mamy miejsce na PSU, poniżej przygotowano lukę na panel I/O płyty głównej, obok którego jest wentylator wyciągowy, a pod nim mamy siedem miejsc na karty rozszerzeń.