Enermax Revolution87+ 850 W – recenzja zasilacza

Enermax Revolution87+ 850 W został zapakowany w duże pudełko, na którego froncie znajduje się duży napis z nazwą serii. Całość przygotowano w czarno-złotych barwach, co ma sugerować posiadanie wspomnianego certyfikatu 80Plus Gold. Na bocznych ściankach kartonu umieszczono informacje o jednostce, zastosowanych w niej technologiach, charakterystykę prądowo-napięciową, a także liczbę i rodzaje wtyczek. W środku oprócz samego zasilacza Enermax Revolution87+ 850 W znajdziemy także modularne okablowanie, instrukcję obsługi, cztery śrubki montażowe, zapinkę CordGuard (zapobiega przed przypadkowym wysunięciem się kabla zasilającego), naklejkę z logo Enermaxa, opaski na rzepy, torbę na przewody oraz kabel zasilający.

Sam zasilacz ma wymiary 160 x 150 x 86 mm i jest zgodny z formatem ATX. Jego obudowa została wykonana z bardzo solidnego i trwałego materiału, który jest w szarym kolorze. Na jego powierzchni znajdują się napisy w złotym odcieniu.

Na górnej ściance umieszczono za metalowym grillem wentylator chłodzący 139 mm. Jest to model wyposażony w samosmarujące się łożysko Twister, które to ma pracować przy obniżonym poziomie hałasu względem konkurencji. Oprócz tego zastosowano w nim magnesy, które minimalizują powstający opór, co skutkuje wydłużeniem żywotności. Model ten może pracować z prędkościami w zakresie od 300 do 1000 obrotów na minutę (sterowane przez SpeedGuard). Oprócz tego warto dodać, że Enermax Revolution87+ 850 W posiada system HeatGuard, który powoduje, że śmigła obracają się jeszcze przez 30 do 60 sekund po wyłączeniu komputera, aby lepiej schłodzić nagrzane komponenty zasilacza.

Na przeciwległym boku znajduje się tabliczka z charakterystyką prądowo-napięciową zasilacza. Widzimy tutaj, że mamy do czynienia z modelem o mocy 850 W, który jest wyposażony został w cztery linie +12 V o obciążalności do 30 A każda. Ich łączna obciążalność wynosi 840 W (70A). Jego maksymalne szczytowe obciążenie wynosi 935 W (przez czas maksymalnie 60 sekund).

Na tylnej ściance znajduje się przycisk I/O, gniazdo zasilania z uchwytami do zapinki CordGuard, a także naklejka z logiem Enermaxa.

W miejscu, gdzie wychodzi wiązka stałego okablowania, mamy także osiem gniazd do podłączenia kabli modularnych. Trzy z nich zostały oznaczone na czerwono (CPU/GPU/RAM), a pozostałe pięć na czarno (HDD/ODD/Peryferia). Oprócz tego poniżej mamy opis każdego pinu. Na około znajduje się ramka w złotym kolorze, który ma przypominać nam o jakości zakupionego zasilacza.