Rywal Xonara?
Creative Sound Blaster Z – test karty dźwiękowej
Urządzenie zostało zapakowane w nie największe, kartonowe pudełko, na którego froncie umieszczono przeźroczystą szybkę, przez którą możemy zobaczyć kupowany produkt. Oprócz tego na pozostałych ściankach umieszczono liczne informacje o karcie i jej możliwościach.
W środku, oprócz samego sprzętu mamy również krótką instrukcję instalacji karty w komputerze, płytę CD ze sterownikami oraz mały mikrofon.
Creative Sound Blaster Z została wykonana bardzo solidnie, a swoim designem przyciąga uwagę. Karta jest montowana w slocie PCI-E x1, a do jej wykonania wykorzystano czarną płytkę PCB, czyli standard w sprzęcie o takim przeznaczeniu. Sześciokanałowa karta została skręcona za pomocą czterech śrubek, po których odkręceniu można przyjrzeć się budowie wewnętrznej. Sama obudowa została wykonana ze stali z szybką na środku, za którą ukrywa się układ SoundCore 3D.
Na śledziu znajdują się wszystkie niezbędne gniazda. Nie zabrakło oczywiście wejścia słuchawkowego, wejścia liniowego mikrofonu oraz wejść na głośniki (kanały przednie, tylne i niskotonowe). Oprócz tego mamy wyprowadzenie sygnału optycznego. Jednymi minusem jest bardzo bliskie położenie gniazd optycznych koło siebie, bowiem może się okazać, że wtyczki będą ze sobą kolidowały.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
~miki
2013-02-21 12:36:57
~olek
2013-02-21 12:49:32
Sroka
2013-02-21 13:10:31
~dikens
2013-02-21 13:32:08
~Łukasz
2013-02-21 13:56:27
~greg
2013-02-21 17:54:24
1.dlaczego autor nie zwrócił uwagi na powody tego,że karta znacznie tańsza, zrobiona z gorszych komponentów gra (według opinii autora) identycznie w wielu miejscach jak karta znacznie droższa (i nie bójmy się tego powiedzieć-lepsza)?
2.skąd takie gigantyczne wymagania sprzętowe podawane przez creative? Ja rozumiem,że dzisiaj każdy ma procesor dwurdzeniowy ale to nie ma znaczenia.Chodzi o odpowiedź-po co do obsługi ponoć dobrej karty konieczność takiej mocy w procesorze?
3.Dlaczego autor potraktował po macoszemu wątek dźwięku 3d w grach?Proszę o ocenę jakości dźwięku w pewnych sytuacjach:gdy odwracamy się plecami do źródła, gdy źródło znajduje się ponad głową użytkownika lub pod,jak wygląda sprawa dźwięku w rożnych środowiskach
4.Jak wygląda obciążenie procesora JEDNORDZENIOWEGO i dwurdzeniowego w różnych sytuacjach: muzyka cd, flac, gry
~Ralph
2013-02-21 20:31:39
Wystarczy wejsc na forum support creative i poczytać historie mrożące krew w żyłach
Kuba
2013-02-21 21:42:14
Karta zła nie jest ale cena trochę za wysoka
A sterowniki? Cóż rynek kart dźwiękowch porusza się w ślimaczym tempie, także jak inaczej niż poprzez brak sterowników zmusić ludzi do zmiany sprzętu?
Inna sprawa, jak ktoś kupuje kartę tylko ze względu na muzykę to lepiej byłoby poszukać za tę lub mniejszą cenę jakiegoś Daca- nawet Mayę u5 czy jakieś FIO
A dźwiękówkę to można spokojnie kupić uzywaną :)
~amnesia
2013-02-27 14:39:27
Cena jest mocno przesadzona przez takie laickie recenzje Creative, będzie dalej szukał jeleni.
Warto dodać, że przetworniki DAC lepiej sobie radzą z grami jak te kotlety Creativa. A po za tym, ta karta, to Recon 3D w innym opakowaniu z zmienionym przetwornikiem i innymi komponentami które dużego przyrostu dźwięku nie dały.
9