Genialna konstrukcja w wydaniu premium
Cooltek W2 – recenzja obudowy
Firma Cooltek od kilku lat dostarcza na rynek bardzo dobrej jakości obudowy, które cieszą się dużym zainteresowaniem wśród użytkowników. Swoją karierę na rynku IT rozpoczęła w 2003 roku, kiedy to już dostarczała ciekawe coolery CPU, wentylatory oraz inne drobne akcesoria. Tym razem do naszej redakcji trafiła obudowa W2, która jest następcą bardzo udanej wersji W1. Model ten ma zaoferować kilka unikalnych funkcji, które sprawią, że przekona do siebie komputerowych entuzjastów. Urządzenie powinno wspierać chłodzenie wodą oraz zapewnić dwie komory (na zasilacz i na płytę główną), podobnie jak niebawem testowany NZXT H440. Czy to skuteczny sposób, żeby dobrze odprowadzić ciepło w całkiem kompaktowej konstrukcji? Sprawdziliśmy to.
Spis treści
Pokaż specyfikację
Specyfikacja Cooltek W2 | |
---|---|
Typ obudowy | Kompaktowa obudowa XL-ATX |
Wspierane płyty główne | XL-ATX, ATX, Micro-ATX, Mini-ITX |
Wspierane zasilacze | ATX |
Liczba zatok 5,25 cala | 1 |
Liczba zatok 3,5 cala | max. 3 |
Liczba zatok 2,5 cala | 3 |
Wentylatory (front) | 2 x 140 mm, 1 x 80 mm (opcjonalny) |
Wentylatory (tył) | 1 x 120 mm |
Wentylatory (dół) | 2 x 120 mm (opcjoanlne) |
Wymiary obudowy | 385 x 278 x 395mm |
Waga | 6.2 kg |
Materiały | Aluminium, stal |
Maksymalna długość karty graficznej | 295 (320) mm |
Maksymalna wysokość procesora | 163 mm |
Obudowa Cooltek W2 została zapakowana w zwykły, ekologiczny karton, który na pierwszy rzut oka nie prezentuje się zbyt ciekawie. Na jego froncie umieszczono tylko informacje, że mamy do czynienia z obudową typu ATX wykonaną z aluminium. Z boku możemy zapoznać się z jej specyfikacją w języku angielskim, francuskim lub niemieckim oraz sprawdzić jaką wersję mamy w środku (czarna/srebrna z oknem lub bez). Natomiast z tyłu producent przedstawia szkic urządzenia z opisem każdego elementu W2.
W zestawie znajdziemy przydatny zestaw akcesoriów, w skład którego wchodzi instrukcja obsługi, komplet śrubek montażowych, speaker, opaski zaciskowe oraz magnetyczny filtr przeciwkurzowy.
Obudowa tuż po wyjęciu wygląda na sprzęt rzeczywiście dobrze wykonany, a przy tym po prostu ładny. Dzięki w pełni aluminiowemu designowi mamy do czynienia ze sprzętem bardzo eleganckim i solidnym. Na frontowym panelu nie ma dosłownie nic. Nie uświadczymy tutaj miejsca na napęd optyczny czy panelu I/O. Jednak jego prawdziwe oblicze poznajmy po zdjęciu przedniej ścianki, która ukrywa dwa wentylatory 140 mm z filtrami przeciwkurzowymi. W tym miejscu możemy również zamontować 280 mm radiator od chłodzenia cieczą.
W przypadku wersji z oknem, jest ono umieszczone z lewej strony. Jest ono dosyć duże, dzięki czemu będą dobrze widoczne podzespoły oraz chłodzenie wodne (jeżeli się na nie zdecydujemy).
Na przeciwległym boku możemy zobaczyć otwory wentylacyjne w prawym narożniku. To miejsce, gdzie zasilacz będzie wymieniał powietrze z otoczeniem. Na dole po lewej stronie znalazł się panel I/O, który oferuje 2x USB 3.0, przyciski power/reset oraz złącza audio.
Zobaczmy jak wygląda tył W2. Tutaj od góry mamy kontroler obrotów wentylatorów, który pozwala na sterowanie trzema śmigłami, które mamy fabrycznie zainstalowane. Możemy wybrać tryb wolny/średni/wysoki. Poza tym są tutaj dwa otwory na węże chłodzenia wodnego oraz wentylator 120 mm, który można zdemontować i na to miejsce włożyć filtr przeciwkurzowy z zestawu.
Po lewej stronie od wentylatora widzimy małe wycięcie, które jest miejscem na panel I/O płyty głównej, a obok niego mamy zatokę na napęd optyczny 5,25 cala. Pierwszy raz spotykamy się z czymś takim właśnie tutaj. To dobre rozwiązanie, ponieważ dzisiaj coraz rzadziej korzystamy z płyt DVD, a filmy Blu ray oglądamy niezbyt często. Jak nadarzy się taka okazja to właśnie będzie można wykorzystać napęd zamontowany z tyłu Coolteka.
Idąc w dół widzimy wycięcie na zasilacz. Tutaj ciekawostką jest jego położenie, ponieważ ma on spoczywać na swojej bocznej ściance, a nie na dolnej, jak to bywa w 99% obudów komputerowych. Obok niego mamy aż osiem slotów na karty rozszerzeń PCI.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Mikellle
2014-10-20 23:34:06
RafalC
2014-10-21 10:10:03
Miszlak
2014-10-21 16:58:53
~DyndaS
2014-10-22 05:02:45
Filtry mają dosyć spore oczka, lecz powinny zatrzymywać większość kurzu. Niestety ten na dole to fail i mogli zrobić jakiś normalny wysuwany.
Kontroler obrotów działa na zasadzie Low Stop High, czyli : 5V 0V 12V. Szkoda, bo na 5V te wentylatory mają prawie zerowy przepływ powietrza, a na 12V już trochę je słychać, lecz ciągle akceptowalne.
Karny pindol za otwór na kabel EPS. Wtyczka ledwo się tam mieści, a jest też on bezpośrednio nad gniazdem i trzeba mieć mega elastyczne przewody lub się gimnastykować kilkanaście minut aby je wszystkie tak mocno pozaginać.
neWIKos
2014-10-22 11:12:52
5