Cooler Master MasterBox MB520 RGB – recenzja obudowy
W ostatnim czasie zauważyliśmy znaczący wzrost zainteresowania budżetowymi obudowami komputerowymi. Użytkownicy potrzebują komputerów do gier, ale chcą sami decydować o zastosowanych podzespołach. Oczywiście najłatwiejszy byłby zakup flagowego modelu, ale te najczęściej są bardzo drogie. Dzisiaj przyjrzymy się Cooler Master MasterBox MB520, która według producenta jest jedną z najbardziej opłacalnych obudów na rynku. Ma ona wyróżniać się przeźroczystym panelem bocznym ze szkła i dużą pojemnością, dzięki czemu zmieścimy w środku nawet najwydajniejsze podzespoły. Jeżeli więc szukacie ciekawej obudowy w cenie około 300 złotych to zapraszamy Was do lektury tego artykułu.
Spis treści
Obudowa MB520 RGB przyjechała do nas w zwykłym, brązowym kartonie, który przede wszystkim jest bardzo solidny, ale nie ujawniam nam wyglądu urządzenia przed jego rozpakowaniem. W środku całość jest rzeczywiście dobrze zabezpieczona, dzięki czemu całość dotarła do nas nieuszkodzona.
Zestaw nie zaskakuje nas swoją zawartością. Sama obudowa jest włożona do folii i zabezpieczona piankowymi otulinami. W komplecie mamy także instrukcję instalacji oraz dodatkowe akcesoria jak np. śrubki czy opaski zaciskowe.
Dalej zauważamy, że wszystkie połyskujące powierzchnie są dodatkowo zabezpieczone dodatkowymi foliami, co ma zapobiec zarysowaniu. Możemy je usunąć natychmiast lub po skończonym montażu. Pierwszym faktem, który nasuwa się do głowy jest mnogość błyszczących powierzchni, które niestety uwielbiają zbierać odciski naszych palców. Całość jest utrzymana w czarnej kolorystyce i oferuje dodatkowe czerwone akcenty na froncie.
Tył, góra i prawa ścianka są odmienne, ponieważ tam zastosowano matową, bardziej szorstką powierzchnię. Przyjrzyjmy się na początku topowi, na którym możemy zamontować dwa dodatkowe wentylatory 120 lub 140 mm. Będą one wspierane przez filtr przeciwkurzowy, który utrzymywany jest za pomocą magnesów. Z przodu widzimy panel I/O, który oferuje dwa porty USB 3.1, przycisk zasilania z logiem CM i podświetleniem LED, złącze słuchawkowe, mikrofonowe oraz guzik reset.
Z przodu najważniejszymi elementami są oczywiście wloty powietrza, przez które to może być zasysane do środka za pomocą zamontowanych tam wentylatorów. Nie zabrakło tutaj także filtrów, które rozmieszczone są na całej wysokości MB520. W zestawie znajdujemy na froncie 3x 120 mm wentylatory z podświetleniem RGB. Żeby je wymienić (np. na 2x 140 mm) musimy zdjąć przednia pokrywę, co zrobimy po prostu pociągając ją od dołu.
Tył obudowy Cooler Mastera jest standardowy. Na górze mamy miejsce na panel płyty głównej oraz preinstalowany wentylator 120 mm o maksymalnej prędkości obrotowej 1200 RPM, którego wysokość możemy łatwo regulować. Poniżej znajduje się siedem slotów na karty rozszerzeń oraz wolny slot na zasilacz.
Na spodzie MasterBox MB520 mamy filtr przeciwkurzowy pod zasilaczem, który jednak nie jest wygodny do wyjęcia i wyczyszczenia. Całość stoi na stosunkowo dużych, plastikowych nóżkach z gumowymi podkładkami przeciwpoślizgowymi.
Cała konstrukcja ma wymiary 496 mm x 217 mm x 468 mm i zmieści w środku płyty główne w formacie ATX, micro ATX i mini ITX.
Przejdźmy teraz do środka. Żeby tam się dostać wystarczy odkręcić dwie szybkośrybki. Zauważmy, że przeciwległy bok zamocowany jest także za pomocą dwóch szybkośrubek. Po dostaniu się do wnętrza możemy sprawdzić jakie możliwości montażowe ma MB520. Za prawym panelem mamy miejsce na dyski twarde/SSD oraz zasilacz. Mamy do dyspozycji cztery pozycje dla nośników danych. Dwa możemy umieścić na wyjmowanych, plastikowych tacach, a dwa kolejne o rozmiarze 2,5 cala tuż nad mocowaniem zasilacza. Dodajmy, że tacki są bezśrubowe i montaż w nich jest banalnie prosty.
Zasilacz o długości do 180 mm umieścimy na dole obudowy Cooler Mastera, a dokładniej na czterech gumowych stópkach, których zadaniem jest ograniczenie przenoszonych drgań, a tym samym chronienie PSU przed porysowaniem.
Warte uwagi jest również dołączenie do zestawu ośmiu gumowych dystansów, które pozwalają nam na bezpieczne zamocowanie napędów 2,5 cala z tyły tacy płyty głównej.
Zauważmy, że całe wnętrze zostało pomalowane czarną farbą, która powinna bezproblemu wytrzymać nawet wielokrotny montaż. Do tego mamy w środku bardzo dużo miejsca, a to z uwagi na brak wnęk na napędy 5,25 cala. To sprawia, że powinniśmy tutaj zmieścić nawet kilka pełnowymiarowych kart graficznych. Zasilacz jest zupełnie odizolowany za pomocą piwnicy położonej w dolnej części, co także sprawia, że łatwiej jest utrzymać porządek w środku MB520. Nie zabrakło także kilku otworów do zarządzania kablami.
Ogólnie rzecz biorąc instalacja podzespołów jest dosyć prosta. Największe problemy może przysporzyć zasilacz, nawet z modularnym okablowaniem, ponieważ dostęp do portów jest bardzo ograniczony. Przed przykręceniem go do spodu MB520 warto już podłączyć odpowiednie wiązki, żeby później nie mieć z tym problemów. Dalsze zarządzenia kablami, jak już wspomnieliśmy jest łatwe i nie będzie żadnego kłopotu z ich ukryciem.
Warto wspomnieć także o odpowiedniej szerokości obudowy, co pozwala nam zmieścić tutaj schładzacz o wysokości do 165 mm. Dla osób, które preferują chłodzenie wodne mamy możliwość skorzystania z chłodnicy o rozmiarze 120 lub 240 mm na górze, 120 mm z tyłu oraz do 360 mm z przodu.
Podsumowanie
Cooler Master MasterBox MB520 RGB to bardzo udana obudowa, która została głównie przeznaczona dla graczy z ograniczonym budżetem, ale dzięki kilku ciekawym funkcjom na pewno znajdzie wielu zwolenników. Warto wspomnieć między innymi o regulowanych mocowaniach wentylatorów czy pionowej instalacji nośników SSD za tacką płyty głównej. Na uwagę zasługuje także przedni panel o nazwie DarkMirror, który wygląda świetnie ale także lubi zbierać kurz i odciski palców. Ogólna jakość wykonania jest bardzo dobra i w tym przedziale cenowymi nie mamy żadnych większych obiekcji. Wnętrze jest pojemne i pozwala zmieścić nawet najdłuższe karty graficzne (do 410 mm), a także do sześciu wentylatorów. To sprawia, że model ten może zapewnić odpowiednie warunki do obsługi wydajnych podzespołów. Nie zabrakło także filtrów przeciwkurzowych, które na pewną podniosą żywotność innych komponentów. Montaż podzespołów przebiega szybko i wygodnie, a układanie kabli nie jest tutaj dramatycznie trudne (mamy ok. 25 mm szerokości). Naszym zdaniem to całkiem ciekawy wybór wśród obudów komputerowych, a dla osób, które szukają modelu o 100 złotych tańszego jest także opcja MB520 (bez RGB).
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze