» załóż konto» przypomnij hasło

Kolejna solidna jednostka

be quiet! Power Zone 650 W – test zasilacza

Autor: Michał Jankowski | Data: 2014-01-05 12:06:54

A A A | Wejść na stronę 70511 | Komentarzy 2

be quiet! Power Zone 650 W – test zasilacza

Niedawno firma be quiet! ponownie poszerzyła swoją ofertę o nową serię Power Zone, która ma oferować w pełni modularne okablowanie, cichy wentylator Silent Wings i jeszcze wyższą sprawność potwierdzoną certyfikatem 80Plus Bronze. W skład nowej rodziny wchodzą cztery jednostki o mocy od 650 W do 1000 W. Mają one być atrakcyjne cenowo wobec obecnych na rynku Dark Power Pro i Straight Power, co powinno zaowocować dobrą sprzedażą. Czy rzeczywiście Power Zone to seria godna uwagi? Sprawdziliśmy to.


Pokaż specyfikację

Cechy produktu Be quiet Power Zone 650W
Moc 650 W
Standard ATX
Odpinane przewody Tak
Głośność 16,5 dB
Układ PFC Aktywny
Waga 2,35 kg
Średnica wentylatora 135 mm
Podświetlenie Nie
Certyfikat sprawności 80Plus Silver
Pasywna praca Nie
Ilość wentylatorów 1
Kompatybilnosc z Haswell C6/C7 Tak
Kompatybilnosc z Intel C6 Tak
Max predkosc obrotowa wentylatora 2600 rpm
OCP zabezpieczenie nadmiarowo-pradowe Tak
OVP zabezpieczenie nadmiarowo-napieciowe Tak
UVP zbezpieczenie niedomiarowo-napieciow Tak
SCP zabezpieczenie zwarciowe Tak
OTP zabezpieczenie temperaturowe Tak
OPP zabezpieczenie przeciazeniowe Tak

Pierwszym elementem, który rzuca na się w oczy jest opakowanie. Tym razem be quiet! zastosowało tutaj karton w czarnym kolorze z dużym logo nowej serii na froncie. Nie umieszczono żadnego zdjęcia produktu. Z tyłu i na bokach mamy informacje o zastosowanych rozwiązaniach, dane o złączach i specyfikację prądowo-napięciową.

be quiet! Power Zone 650W

W środku mamy podział na trzy części. W środkowej, w woreczku umieszczono zasilacz. Natomiast po bokach mamy dwa oddzielne kartoniki w których znajdują się kable modułowe, opaski zaciskowe kabel zasilający i śrubki montażowe. Osobno jest włożona instrukcja obsługi (całkiem obszerna z dokładnym opisem zasilacza, zastosowanych kablach itp.).

be quiet! Power Zone 650W

Sama jednostka ma wymiary 175 x 170 x 86 mm i bez względu na oferowaną moc z zewnątrz wygląda tak samo. Całość jest wykonana z blachy SECC o grubości 0,8 mm i swoim designem przypomina nam serię Dark Power Pro.

Na górze umieszczono charakterystyczny grill ze znaczkiem mocy na środku. Pod nim zamontowano wentylator 135 mm.

be quiet! Power Zone 650W

be quiet! Power Zone 650W

Z przodu mamy perforowaną powierzchnię o strukturze plastra miodu oraz gniazdo zasilania wraz z włącznikiem. Ten ostatni został umieszczony nieco niżej w stosunku do poprzednich modeli, co powinno jeszcze bardziej zapobiec jego przypadkowemu naciśnięciu.

be quiet! Power Zone 650W

be quiet! Power Zone 650W

Z tyłu zasilacza be quiet! mamy złącza modularnego okablowania. Zastosowano tutaj bardzo wygodny podział na sześć opisanych kolumn (wentylatory, dyski twarde, karty graficzne i płyta główna (ATX 24-pin i dwie sztuki P8)). Dzięki temu nie powinniśmy mieć problemów z odpowiednim podłączeniem kabli.

be quiet! Power Zone 650W

be quiet! Power Zone 650W

Widoczne trzy złącza wentylatorów pojawiły się już w serii Dark Power Pro. Kiedy podłączymy tutaj śmigła to będą one obsługiwane bezpośrednio przez PSU. Za sprawą funkcji COOL*OFF są one uruchamiane wraz ze startem komputera i w przypadku wzrostu obciążenia zmienia się napięcie od 6 do 10 V co powoduje ich rozpędzanie. Co więcej pracują one około 180 sekund po wyłączeniu peceta, co ma zapewnić odpowiednie schłodzenie nagrzanych podzespołów. Tym samym zwiększymy ich żywotność.

be quiet! Power Zone 650W

Po bokach mamy przetłoczenia zamiast płaskiej powierzchni. Na nich umieszczono także nazwę serii Power Zone.

Na spodzie przyklejono naklejkę ze specyfikacją prądowo-napięciową zasilacza Power Zone 650 W. Tabliczka znamionowa informuje nas, że szyny 3,3 V i 5 V oferują w sumie 140 W przy prądzie 25 A każda, co zapewnia zdecydowany zapas przy dzisiejszych konfiguracjach. W nowoczesnych systemach najważniejsza jest jednak szyna +12 V, która w tym wypadku pozwala na obciążenie 648 W, czyli praktycznie całą moc zasilacza.
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • ~oren

    2014-01-07 17:24:44

    A po co odpinany kabel 24pin?
  • ~mirek

    2014-01-07 17:25:28

    Wg mnie be quiet nie jest zła firmą ale jest po prostu za droga i za bardzo udziwniona. Silverstone robie pudełkowe zasilacze, bez udziwnień ale za to bebechy ma świetne a to się w zasilaczu przecież liczy.

Komentarz 2


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...