Antec P280 – recenzja obudowy

Antec zapakował obudowę P280 w duże, solidne pudło w czarno-żółtym kolorze. Na jego powierzchni znajdują się liczne fotografie urządzenia, które dobrze obrazują poszczególne funkcje testowanego modelu. W środku cała konstrukcja jest umieszczona w dwóch piankowych otulinach, które pozwalają na bezpieczny transport. Oprócz tego mamy worek foliowy, który zapobiega przed porysowaniem i popalcowaniem obudowy.

W komplecie otrzymujemy skromny zestaw akcesoriów: srebrne wkręty i śruby, czarne opaski zaciskowe oraz krótką instrukcję obsługi (broszurkę).

Obudowa już na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie bardzo dobrze wykonanej i przemyślanej konstrukcji. Antec przyzwyczaił nas, że oprócz modeli „kosmicznych” i mało praktycznych, produkuje także urządzenia klasyczne i ponadczasowe. Właśnie w przypadku P280 mamy do czynienia z prostym, stylowym designem, który świetnie będzie komponował się w zasadzie w każdym miejscu (pokoju gracza, biurze czy salonie). Model ten ma wymiary 526 x 231 x 562 mm (wysokość x szerokość x długość) i waży 10,2 kilograma.

Panel frontowy został wykonany z plastiku i przykryty aluminiową powierzchnią, która dodaje całej konstrukcji odpowiednią sztywność. Kiedy zajrzymy za drzwiczki, na dole ujrzymy sporej wielkości filtr przeciwkurzowy, który możemy łatwo wyjąć i wyczyścić. Pod nim mamy możliwość zainstalowania dwóch wentylatorów o średnicy 120 mm. Powyżej mamy trzy zewnętrzne zatoki 5,25 cala. Panel wejścia/wyjścia wyposażono w dwa porty USB 3.0, dwa USB 2.0 oraz gniazda audio (słuchawkowe i mikrofonowe). Nad nimi znajduje się niebieska dioda LED informująca o podłączonym zasilaniu. Istotną funkcją jest ich dostępność bez względu czy drzwiczki są otwarte czy zamknięte.

Na górze Antec P280 znajdują się przyciski Power oraz Reset, które zostały osadzone już w metalowej części obudowy. Bardziej z tyłu znajduje się duża powierzchnia za którą umieszczono dwa wentylatory TwoCool o wielkości 120 mm. Jednak miejsca jest na tyle dużo, że spokojnie możemy je zamienić na jednostki o średnicy 140 mm. Nie będzie również problemów z zamontowaniem chłodnicy.

Z tyłu P280 producent zastosował na dole miejsce na zasilacz. Nad nim znajduje się dziewięć slotów dla kart rozszerzeń. Obok nich mamy dwa otwory do prowadzenia rurek chłodzenia cieczą, które zostały zamaskowane gumowymi przelotami. Na samej górze zamontowano wentylator 120 mm typu TwoCool (w poprzednich konstrukcjach Anteca mieliśmy modele TriCool). Nad nim znajdują się regulatory (stopniowe) prędkości obrotowej wentylatorów.

Obydwa boczne panele są wykonane z litej blachy, pomalowanej czarnym lakierem. Zapewne jest to celowy zabieg producenta, aby ograniczyć w maksymalny sposób wydobywający się z zewnątrz szum wentylatorów. Oprócz tego boki zostały wytłumione specjalnymi matami.

Na spodzie P280 widzimy cztery antypoślizgowe nóżki umieszczone w narożnikach oraz filtr przeciwpyłowy zainstalowany w miejscu pod zasilaczem. Nie ma problemu z jego wyjęciem i przeczyszczeniem.