Samsung Corby

Corby nie jest telefonem, w którym postawiono na rozbudowane możliwości multimedialne. Aparat o rozdzielczości 2 megapikseli, bez autofokusa i jakiegokolwiek doświetlania oraz brak autorotacji plasują telefon w klasie niższej średniej. Nie oznacza to, że Corby nie może zrobić dobrych zdjęć czy umilić wolnej chwili muzyką, grami czy wbudowanymi funkcjami internetowymi.

Zdjęcia i obrazy można przeglądać z poziomu menedżera plików, który jest przyjazny i przejrzysty. Pliki wczytywane są szybko, sposób ich przesuwania jest intuicyjny, a wyświetlacz prezentuje ostry obraz o nasyconych, soczystych kolorach. Telefon obsługuje wideo o rozdzielczości do 320x240 i dobrze radzi sobie z plikami *.3GP i *.MP4. Nie bardzo nadaje się do oglądania pełnometrażowych filmów, między innymi z uwagi na brak możliwości dodania zakładki do miejsca, gdzie ostatnio zakończyliśmy oglądanie, ale w odtwarzaniu krótkich filmów spełnia swoją funkcję wyśmienicie. Melomani znajdą w Corbym odtwarzacz sortujący muzykę w oparciu o tagi, radio z RDS i funkcję rozpoznawania muzyki. Odtwarzacz można organizować według własnych upodobań, usuwając niepożądane sposoby sortowania i zmieniając wygląd. Jakość dźwięku jest przeciętna – w sam raz taka, jakiej można oczekiwać od telefonu z tej półki cenowej, co nie oznacza, że zła. Radio cechuje się bardzo dużą czułością odbioru, co pozwala na słuchanie ulubionej stacji bez niepożądanych zakłóceń w czasie przemieszczania się. Funkcja RDS, pozwalająca m.in. na wyświetlanie nazwy stacji czy dostrojenie do lokalnej częstotliwości wcześniej słuchanej stacji w podróży, działa również wyśmienicie. Ulubione stacje można zapisać w pamięci i wygodnie przeglądać. Rozpoznawanie muzyki pozwala na sprawdzenie tytułu i wykonawcy słuchanego utworu. Można użyć go w czasie słuchania wbudowanego radia lub przez przystawienie mikrofonu telefonu do głośnika dowolnego sprzętu. Telefon wysyła do bazy danych nagrany fragment i po chwili uzyskujemy odpowiedź. O ile co do mainstreamowych utworów telefon rzadko się myli, o tyle osoby o wyszukanym guście raczej nie uzyskają satysfakcjonujących odpowiedzi w przypadku swoich ulubionych nagrań.

Aparat Corby'ego nie zaskakuje niczym nadzwyczajnym. Potrafi zrobić dość dobre zdjęcia przy dobrym oświetleniu i z odpowiedniej odległości, jednak brak autofokusa, trybu makro i doświetlania daje się we znaki i nie można liczyć, że Samsung zastąpi aparat cyfrowy w każdych warunkach. Stosunkowo łatwo jest też poruszyć zdjęcie, zwłaszcza w trudnych warunkach świetlnych, kiedy czas ekspozycji jest dłuższy. Mimo tej samej rozdzielczości, hit minionych lat, Sony Ericsson k750i, robi o wiele lepsze zdjęcia. Aparat S3650 plasuje go na poziomi Nokii 6300. Możliwa jest także rejestracja sekwencji wideo o rozdzielczości 320x240. Jakość nie powala na kolana, ale zdecydowanie zarejestrowane nagrania są wystarczająco dobre do przeglądania na wyświetlaczu telefonu bądź przesłania na inny telefon.

Przykładowe zdjęcia robione telefonem:





Przykładowy film kręcony Corby:
Firma Samsung wyposażyła Corby'ego w szereg funkcji internetowych. Zadowolenie użytkownika ogranicza fakt, że telefon nie posiada 3G i skazani jesteśmy na ślamazarny transfer danych za pośrednictwem technologii EDGE. Plotki ze świata GSM mówią, że wkrótce ma się pojawić model S3650W, obsługujący Wi-Fi i 3G, co znacznie polepszyłoby komfort korzystania z wbudowanej przeglądarki. Zainstalowana przeglądarka NetFront radzi sobie świetnie z większością stron, jednak transferuje sporo danych i warto doinstalować oszczędniejszą Operę Mini. Przygotowano także wtyczki pozwalające na bezpośredni dostęp do serwisów społecznościowych, m.in. Facebook i Flickr, z czym telefon świetnie sobie radzi (można np. dodawać opisy na tablicę Facebooka prosto z pulpitu). Wśród wtyczek znajdziemy także wyszukiwarkę Google oraz dostęp do poczty GMail.