Nokia E7 - test telefonu

Wyświetlacz zajmuje większą część przedniego panelu telefonu, ale jego rozmiar, który wynosi 4 cale nie przytłacza tej części telefonu. Za taki efekt winna jest spora odległość od niego do krawędzi telefonu. Technologia wykonania wyświetlacza, to ClearBlack AMOLED o rozdzielczości 640x360 pikseli. Dotykowy panel nie jest bardzo wrażliwy na dotyk, ale nie stanowi to problemu w codziennym korzystaniu. Za to wyświetlane kolory i ich ostrość są na bardzo dobrym poziomie. Czytelność w ostrym słońcu dobra zarówno ciemnych barw jak i jasnych. Dobrze wyprofilowany klawisz Menu znalazł miejsce tuż pod ekranem. Jego funkcjonalność ogranicza się do wywołania Menu telefonu oraz Menadżera aplikacji pracujących w tle. Tuż nad logo Nokii nad wyświetlaczem został umieszczony głośnik do rozmów. Suwak pozwalający na blokowanie i odblokowywanie Nokii E7 znajduje się na jej lewym boku. Dodatkową jego funkcją jest możliwość uruchomienia diody LED jako latarki, po dłuższym przytrzymaniu suwaka. Po prawej stronie telefonu został umieszczony suwak odpowiedzialny za zmianę głośności telefonu, a w jego towarzystwie znalazło się zewnętrzne gniazdo kart SIM oraz klawisz aparatu. Na górnym boku telefonu ciasno rozmieszczone zostały gniazda USB, HDMI, jack 3,5 mm oraz klawisz włączania telefonu, którym można przełączać profile oraz blokować urządzenie. Te ostatnie wymaga zatwierdzenia polecenia poprzez wybór z menu na wyświetlaczu.

Przy gnieździe USB jest dioda, która powiadamia o stanie podłączenia do ładowania telefonu. Aparat w raz z diodą LED tradycyjnie znalazł miejsce w tylniej części urządzenia, a mikrofon do rozmów w dolnej. Na koniec opisu pozostała klawiatura QWERTY, która pojawia się po rozsunięciu telefonu. Panel z wyświetlaczem rozsuwa się względem panelu z klawiaturą pod kątem 45 stopni. Takie rozwiązanie podnosi komfort korzystania z telefonu i dodatkowo pozwala na obsługę lezącej na podłożu Nokii E7 bez konieczności trzymania jej w ręku. Mechanizm slide sprawia wrażenie bardzo solidnego, a telefon jest zwartą konstrukcją bez jakichkolwiek luzów. Mechanizm slide działa ze sporym oporem, a osoby, które nigdy nie trzymały tego modelu w ręku nie potrafiły lub obawiały się rozsunąć telefon. Wymaga to nie co wprawy – pewnego trzymania telefonu oraz użycia nie co siły. Klawiatura QWERTY składa się z czterech rzędów klawiszy. Na uwagę zasługują cztery klawisze nawigacyjne, jeden klawisz funkcyjny oraz klawisz uruchamiający menu symboli dostępnych z poziomu wyświetlacza.

Opisując obudowę Nokii E7 nie wspomniałem o baterii, a to za sprawą, że użytkownik nie ma do niej dostępu. Mało tego zabrakło też slotu kart pamięci, ale za to do dyspozycji pozostaje pamięć wbudowana 16 GB.

Nokia E7 nie należy do małych telefonów. Przy rozmiarze 123,7 x 62,4 x 13,6 mm i wadze 175 g nie można nic innego powiedzieć. Nawet konstrukcja telefonu nie pozwala tego ukryć. Telefon na zdjęciach wygląda na mniejszy niż jest w rzeczywistości. Generalnie telefon jest ciężki, ale rozkład masy nie pozwala tego odczuć tak jak jest w przypadku HTC Desire Z. Muszę pochwalić też producenta za bardzo dobre jakościowo materiały oraz ich spasowanie. Całość to bardzo zwarta i dobrze wykończona konstrukcja. Na pewno wpłynęło na taki stan rzeczy pozbawienie telefonu kolejnego ruchomego elementu, czyli osłony baterii.