HP ProBook 6560b LG656EA - test laptopa

HP ProBook 6560b LG656EA, któremu przyjrzymy się bliżej nie należy do najwyższych modeli w serii. Możemy bez problemu znaleźć ProBooki 6560b wyposażone w szybszy procesor, pojemniejszy dysk (lub SSD) lub pamięć RAM o większej pojemności .

Produkt przyjechał do nas zapakowany w standardowe dla HP ekologiczne pudełko, na którego froncie znajdziemy zaledwie logo producenta. Po bokach mamy dokładną specyfikację kupowanego modelu. W zestawie oprócz samego komputera znajdziemy również zasilacz sieciowy, baterię, instrukcję oraz zestaw ulotek.

ProBook 6560b LG656EA na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie dużego, masywnego i solidnie wykonanego laptopa. I rzeczywiście taki jest. Jego górna klapa została wykonana z popularnego ostatnio szczotkowanego aluminium, które niestety bardzo wyraźnie zbiera odciski naszych palców. Na samym środku widnieje logo producenta. Laptop jest stosunkowo ciężki – 2,5 kilograma to sporo. Na rynku możemy znaleźć modele o takiej samej przekątnej ekranu, które ważą prawie 1 kg mniej. Niestety przez taki stan rzeczy traci on bardzo wiele na mobilności i przenoszenie go w różne miejsca, czy podróżowanie z nim nie będzie wygodne.

Spód został wykonany z wysokiej jakości, czarnego plastiku. Mamy tutaj tylko dwa otwory wentylacyjne, złącze stacji dokującej oraz baterię. Urządzenie stoi na czterech gumowych nożkach, które nie są częścią akumulatora, dzięki czemu będziemy mogli pracować w stabilnej pozycji przy wyjętej baterii.

Z przodu mamy po lewej stronie cztery diody, które informują nas o połączeniu Wi-Fi, włączonym komputerze, podłączonym zasilaniu oraz pracy dysku twardego.

Na lewym boku znajdziemy dwa porty USB 2.0, czytnik kart pamięci, FireWire, kratkę wentylacyjną, złącze eSATA/USB 2.0, VGA i Express Card.

Z tyłu mamy złącze modemowe, port COM, złącze zasilania oraz Displayport.

Na prawym boku umieszczono złącze słuchawkowe, mikrofonowe, dwa porty USB 2.0, napęd optyczny (nagrywarka DVD), złącze LAN oraz blokadę Kensington.

Rozmieszczenie poszczególnych gniazd jest w naszym odczuciu praktycznie optymalne. Producent nie zastosował, jak konkurencja najczęściej używanych portów z tyłu laptopa (np. USB czy audio). Natomiast bardzo rozsądnie umieszczone zostało złącze zasilania i LAN. Zabrakło nam zdecydowanie złącza USB 3.0, co w tej cenie jest sporą wadą.

Kiedy popatrzymy na urządzenie z boku widzimy dużo ostrych krawędzi. HP w tej serii nie stosuje zbyt wielu owalnych, zaokrąglonych kształtów. Po otwarciu widzimy 15,6 calową matrycę otoczoną czarną ramką z matowego plastiku. Kadłub został wykonany ze szczotkowanego aluminium.

Warto dodać, że podczas pierwszego uruchomienia instalowana jest duża ilość dodatkowego oprogramowania od firmy HP. Nie dosyć, że trwa to sporo czasu to jeszcze zajmuje miejsce na dysku twardym i na pewno nie wszystkie są niezbędne do korzystania z laptopa.