Parszywa dwunastka
Test telefonu Samsung Pixon 12
Postęp techniczny w budowie matryc światłoczułych pozwala na upchanie ogromnej ilości pikseli na bardzo małej powierzchni. Specjaliści od dawna mówią, że wyścig na ilość nie ma większego sensu, że zazwyczaj duża ilość owocuję małą jakością. Rynek ma jednak swoje prawa – do najszerszego grona klientów przemawiają liczby. Od pewnego czasu widać jednak pewne wyhamowanie tego procesu – wydaję się, że ustalił się pewien poziom „zawieszenia broni” powyżej którego, żaden producent nie chce się ścigać (nie mówimy tu oczywiście o rozwiązaniach dla profesjonalistów). Poziom ten zarówno w lustrzankach jak i aparatach kompaktowych oscyluje pomiędzy 10, a 14 mionów pikseli. Od niedawna pułap ten osiągnęły również matryce montowane w aparatach telefonów komórkowych. W gronie tym znalazł się Samsung M8910 Pixon 12 i na jego przykładzie najlepiej widać, że bezkompromisowe „parcie na cyfry” nie zawsze jest rozsądne – telefon komórkowy musi być urządzeniem wszechstronnym i producent nie powinien skupiać się tylko na jednym jego aspekcie.
Samsung M8910 Pixon jest zgrabnym, zwartym telefonem typu jednobryłowego o wymiarach 107,9 x 53 x 13,8 mm i dosyć sporej jak na te wymiary wadze – 119g. Dzięki bardzo starannie spasowanej obudowie, przemyślanym połączeniu metalu i tworzyw sztucznych jest konstrukcja naprawdę solidna.
W zestawie otrzymujemy zestaw słuchawkowy, kabel USB, ładowarkę, oprogramowanie, nietypowy pokrowiec (dzięki otworowi na obiektyw można bez wyciągania z niego telefonu robić zdjęcia) oraz baterię. Ogniwo te co prawda ma średnią pojemność 1000 mAh, ale dzięki bardzo dobrze zoptymalizowanemu zużyciu energii przez telefon pozwala na naprawdę długą pracę. W trybie ekonomicznym, przy kilkudziesięciu minutach rozmów dziennie, takim samym czasie spędzanym w Internecie oraz na słuchaniu muzyki telefon potrafi wytrzymać 5 dni.
W standardowym wyposażeniu zabrakło niestety rysika, co zaskakuje gdyż w telefonie zastawano ekran opornościowy, co więcej dzięki zainstalowanej aplikacji świetnie radzi on sobie z rozpoznawaniem pisma odręcznego. W przypadku telefonu mającego być hybrydą aparatów fotograficznego i komórkowego oczekiwać można wysokiej jakości wyświetlacza. Zastosowany ekran nie rzuca na kolana wielkością (3,1 cala), dużo większe wrażenie robią jego parametry techniczne – rozdzielczość 480 x 800, podświetlanie amoled, 16 milionów kolorów oraz kontrast 10000:1. Wrażenia optyczne są faktycznie bardzo pozytywne, kolory są soczyste, szczegóły bardzo wyraźne i to bez względu na warunki oświetlenia zewnętrznego. Dyskusyjną kwestią jest wielkość ekranu, większy podniósłby komfort przeglądania zdjęć, ale w końcu to nie cyfrowa ramka do zdjęć tylko telefon i w kiszeni zmieścić się musi.
Klasyczny wręcz minimalistyczny front telefonu ciekawie kontrastuje z chaotycznym tyłem. Pod ekranem znajdują się tylko trzy przyciski: czerwona i zielona słuchawka oraz umieszczony pomiędzy nimi przycisk menu. Tył telefonu uderza mocno wystającym aparatem. Pomijając uwarunkowania techniczno-optyczne takiej budowy aparatu przyznać trzeba, że paradoksalnie zwiększa to komfort używania telefonu. Palce znajdują solidny punkt oporu, co w połączeniu ze skóropodobnym wybrzuszeniem na dole klapki bardzo dobrze zabezpiecza telefon przed wyślizgnięciem się słuchawki z ręki podczas rozmowy czy pisania sms.
Na prawym boku telefonu znajdują się przyciski: głośności, wyzwalacz migawki i klawisz szybkiego uruchomienia aparatu. W przypadku tego ostatniego ciekawostką jest jego „zwierzchność” nad pozostałymi funkcjami telefonu, w tym blokadą.
Na lewym boku znajduje się klawisz blokady telefonu oraz gniazdo kart mikroSD.
Telefon nie został niestety wyposażony w złącze Jack 3,5mm co zmusza nas do podłączania słuchawek za pomocą mało wygodnej przejściówki.
W zestawie otrzymujemy zestaw słuchawkowy, kabel USB, ładowarkę, oprogramowanie, nietypowy pokrowiec (dzięki otworowi na obiektyw można bez wyciągania z niego telefonu robić zdjęcia) oraz baterię. Ogniwo te co prawda ma średnią pojemność 1000 mAh, ale dzięki bardzo dobrze zoptymalizowanemu zużyciu energii przez telefon pozwala na naprawdę długą pracę. W trybie ekonomicznym, przy kilkudziesięciu minutach rozmów dziennie, takim samym czasie spędzanym w Internecie oraz na słuchaniu muzyki telefon potrafi wytrzymać 5 dni.
Klasyczny wręcz minimalistyczny front telefonu ciekawie kontrastuje z chaotycznym tyłem. Pod ekranem znajdują się tylko trzy przyciski: czerwona i zielona słuchawka oraz umieszczony pomiędzy nimi przycisk menu. Tył telefonu uderza mocno wystającym aparatem. Pomijając uwarunkowania techniczno-optyczne takiej budowy aparatu przyznać trzeba, że paradoksalnie zwiększa to komfort używania telefonu. Palce znajdują solidny punkt oporu, co w połączeniu ze skóropodobnym wybrzuszeniem na dole klapki bardzo dobrze zabezpiecza telefon przed wyślizgnięciem się słuchawki z ręki podczas rozmowy czy pisania sms.
Na prawym boku telefonu znajdują się przyciski: głośności, wyzwalacz migawki i klawisz szybkiego uruchomienia aparatu. W przypadku tego ostatniego ciekawostką jest jego „zwierzchność” nad pozostałymi funkcjami telefonu, w tym blokadą.
Na lewym boku znajduje się klawisz blokady telefonu oraz gniazdo kart mikroSD.
Telefon nie został niestety wyposażony w złącze Jack 3,5mm co zmusza nas do podłączania słuchawek za pomocą mało wygodnej przejściówki.
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Kamil_K
2010-05-15 22:53:04
Kamil_K
2010-05-15 22:54:28
kslek
2010-05-15 23:08:00
1. Określenie system operacyjny jako skrót myślowy faktycznie jest nienajszczęśliwsze bo jest przypisane do WM, S.60 i Androida, o tym, że TouchWiz jest nakładką napisałem.
2. Co do droższego procesora nie sądzę by był problem - telefon jest spozycjonowany na bardzo wysokim pułapie cenowym - klient ma prawo wymagać możliwości adekwatnych do ceny.
3. Z doświadczenia sprzedawcy ;)
Pozdrawiam serdecznie.
roboss
2010-05-25 10:48:24
4