Lenovo Yoga 500 – test hybrydy

Laptopy Yoga 500 od Lenovo dostępne są w rozmiarach 14 cali oraz 15 cali. Ich konstrukcja umożliwia pracę w 4 trybach. Pierwszym z nich jest tryb Laptop, który pozwala na pracę jak na tradycyjnym notebooku. Tutaj wykorzystujemy w pełni fizyczną klawiaturę.

Drugim trybem jest Podstawka, czyli opcja, kiedy klawiatura jest odwrócona dołem do powierzchni na której leży. Dzięki temu ekran jest blisko użytkownika i łatwo obsługiwać go dotykowo.

W trybie Namiot sprzęt stawiamy na kształt właśnie namiotu i możemy z przyjemnością obsługiwać go dotykowo. Czwartym trybem jest Tablet, czyli opcja, kiedy ekran jest obrócony o 360 stopni (całkowicie złożony). Warto tutaj zwrócić uwagę, że pomiędzy ekranem, a jednostką zasadniczą powstaje wolna przestrzeń o szerokości ok. 1 cm. To z uwagi na spore zaokrąglenia po obu stronach. Tutaj też trzeba zauważyć, że komputer waży ok. 2 kilogramów, więc w trybie tabletu do trzymania go potrzeba sporo siły.

Z uwagi, że mamy tutaj złącza i przyciski na bocznych krawędziach to cały czas dostęp do nich jest ułatwiony. Na prawej stronie znajduje się dioda zasilania, przycisk power, przycisk Lenovo Recovery, 2 złącza USB 3.0, złącze sieciowe RJ45 oraz złącze Video HDMI. Na lewej krawędzi umieszczono przyciski do regulacji siły dźwięku, złącze audio mini Jack 3.5 mm., czytnik kart pamięci SD, złącze USB 2.0, złącze zasilania oraz złącze Kensington. Z tyłu mamy tylko otwory wentylacyjne.

Obudowa Yoga 500 jest wykonana bardzo dobrze z wysokiej jakości plastiku, który nie jest podatny na odciski palców. Tylko na wierzchu urządzenia mamy aluminium. Zawiasy, które utrzymują wyświetlacz nie pozwalają na chybotanie ekranu. Całość jest solidna i wygina się tylko w środkowym punkcie, a nie przy krawędziach. Wszelkie reakcje na docisk są prawidłowe.

Klawiatura w Yoga 500 jest świetna. Jej klawisze zostały odpowiednio zaokrąglone z przodu, co poprawia efekt wizualny. Ich wielkość także jest bardzo dobra. Stawiany opór należy ocenić jako duży, a skok jako średni. Nie są one śliskie, przez co nasze palce nie będą się z nich przesuwały. Rama klawiatury jest solidna i nie wygina się w trakcie pisania. Poza tym mamy tutaj dwa tryby podświetlenia co pomaga w korzystaniu ze sprzętu nocą. Klawisze są typu wyspowego. Na klawiszu funkcyjnym mamy pomarańczowe nadruki. Takie same umieszczono na bloku F1-F12, które uruchamia się bez kombinacji z Fn. Nie przewidziano tutaj odstępu pomiędzy blokiem numerycznym, a strzałkami. Poniżej mamy touchpad o wielkości 125 mm (przekątna), który jest gładki i pozwala na sprawne przemieszczenie kursora po ekranie. Pracuje on bardzo cicho, dzięki czemu praca bez myszki nie należy do męczących.

Z przodu (na spodzie) komputera umieszczono głośniki. Dźwięk nie jest tłumiony, kiedy urządzenie pracuje w trybie Laptopa i stoi na twardym podłożu. Na miękkiej powierzchni jest gorzej, bowiem głośniki są zasłonięte, co sprawia że jakość dźwięku jest gorsza. Podobnie dzieje się w trybie Tabletu. Według nas brakuje tutaj trochę basów i średnich tonów. Poza tym głośność maksymalna jest naprawdę przyzwoita. Spokojnie będziemy mogli obejrzeć film, ale już niekoniecznie włączyć muzykę na domówce (bez zewnętrznych głośników).

Warto wspomnieć, że na spodzie korpusu są cztery nóżki, które dają komputerowi dobrą przyczepność na płaskiej powierzchni.