ADATA D8000L – test powerbanku
Pomimo, że okres wakacyjny mamy już za sobą, to przecież nadal zdarzają nam się weekendowe wypady za miasto, podczas których nie zawsze mamy dostęp do gniazdka elektrycznego. W takich chwilach z pomocą przychodzą powerbanki, które pozwalają nam podtrzymać przy życiu nasze smartfony. Tym razem przyjrzymy się dosyć nietypowemu modelowi od ADATA, a dokładniej D8000L. Urządzenie to jest odporne na kurz i zachlapania, a także posiada wbudowany panel LED. Jeżeli jesteście ciekawi jak w praktyce sprawdzi się ten model to zapraszamy Was do dalszej lektury.
Spis treści
Już biorąc pudełko do ręki widzimy, że to sprzęt o specyficznych możliwościach. Na froncie producent podkreśla obecność czterech trybów LED, klasę odporności IP54, ale także doszukujemy się informacji, że prąd ładowania to 2.1 A, czyli nie będzie tak szybko jakbyśmy tego oczekiwali.
Power bank ma spore rozmiary, jest większy od przeciętnego smartfona i został zamknięty w sylikonowej obudowie w pomarańczowym kolorze. Dobrze trzyma się go w dłoni za sprawą wgłębień po bokach. Na spodzie mamy użebrowaną powierzchnię na której znalazł się przycisk włączający sprzęt. W prawym górnym narożniku mamy uszko, do którego można przyczepić np. smyczkę. Na dole mamy gumową zaślepkę, za którą umieszczono dwa porty USB i jeden microUSB. Za pomocą dwóch pierwszych możemy podładować naszego smartfona czy też inne urządzenie mobilne. Ten ostatni służy do podładowania D8000L.
Na górnej, matowej powierzchni power banku mamy wbudowane diody LED, które działają jak latarka czy też lampka. Warto dodać, że poza pomarańczową wersją obudowy można nabyć także urządzenie w kolorze niebieskim i czarnym. Wymiary sprzętu to 154 x 75 x 23,3 mm, a jego waga wynosi 270 gramów. Takie gabaryty sprawiają, że zmieścimy go do kieszeni, ale może nieco ciążyć. Producent nie zapomniał tutaj o zabezpieczeniach przed przegrzaniem, zwarciem, przeładowaniem i nadmiernym rozładowaniem.
Użytkowanie power banku nie jest niczym skomplikowanym, ba jest banalnie proste. Po prostu podłączamy kablem urządzenie, które chcemy podładować i naciskamy przycisk. Jeżeli nadusimy go ponownie to włączy się 18 diod i będziemy mogli D8000L wykorzystać jako lampkę. Diody świecą w kilku trybach – mamy światło migające o dwóch prędkościach i światło ciągłe o dwóch poziomach jasności, co daje w sumie cztery opcje iluminacji. Pomiędzy nimi przechodzi poprzez kolejne naciśnięcie przycisku, a przytrzymaniu go sprawi, że diody zgasną. Przy naładowanym do pełni power banku mogą one świecić nawet 17 godzin. Emitowane światło ma jasność aż 200 lumenów. Nawet w najsłabszym trybie jest ono bardzo mocne.
Bank energii został wyposażony także we wskaźniki pokazujące naładowanie ogniw. Mamy je z tyłu i raczej trudno je znaleźć, głównie w przypadku pomarańczowej obudowy, bowiem te świecą na czerwono. Porty do ładowania osłonięte są sylikonową obudową, która zapewnia odpowiednią szczelność.
Jaką wydajność oferuje D8000L? Sprawdziliśmy go w kilku sytuacjach z różnymi urządzeniami. Jego pojemność wynosi 8000 mAh i w praktyce oznacza to, że może on naładować np. Samsunga Galaxy S8 Plus ponad 2 razy, a iPhone 7 aż cztery razy. Ile trwa taka operacja? Bardzo różnie, ale w przypadku Samsunga było to około 3 godzin, natomiast iPhone naładował się do pełna godzinę szybciej.
Naładowanie D8000L od zera do pełna zajmuje około 4 godziny.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze