» załóż konto» przypomnij hasło

Czołówka gryzoni dla graczy

Razer Mamba 2015 – test myszki

Autor: Wiesław Truszkowski | Data: 2015-12-02 10:06:36

A A A | Wejść na stronę 27884 | Komentarzy 3

Razer Mamba 2015 – test myszki

Dzisiaj prezentujemy Wam test flagowego produktu marki Razer, czyli myszkę Mamba w nowe wersji. Jest to produkt bezprzewodowy, który został wyposażony w czujnik laserowy o rozdzielczości 16000 DPI ze wsparciem dla oświetlenia RGB i możliwością łączności także poprzez kabel. Według producenta jest to najbardziej zaawansowany bezprzewodowy produkt do gier w historii, który posiada bardzo dużą liczbę funkcji i możliwość personalizacji. Z drugiej strony model ten kosztuje bagatela ponad 700 złotych. Czy jest sens inwestować takie pieniądze w gryzonia? Sprawdziliśmy to.


O tym, że Mamba 2015 jest produktem wyjątkowym świadczy już samo pudełko, które wykonane jest w formie książki. Na jego odwrocie umieszczono spis najważniejszych cech gryzonia.

W środku niego ukryto blaszane pudło, w którego wnętrzu znajdują się poszczególne akcesoria i dodatki. Znajdziemy tutaj list z podziękowaniami od prezesa firmy Razer, naklejki z logiem marki, kabel micro-USB, stacja dokująca, hex-śrubokręt oraz instrukcję obsługi. Wszystko umieszczone jest pomiędzy zabezpieczającą pianką, dzięki czemu nie musimy się obawiać o komponenty w czasie transportu.

Razer Mamba 2015

Razer Mamba 2015

Razer Mamba 2015

Wspomniana stacja dokująca jest w całości czarna i ma błyszczącą podstawę. Pozostałe części są matowe. Widzimy tutaj miejsce do podłączenia kabla USB. Na spodzie umieszczono podświetlany pasek, który jest bardzo podobny do tego z boków samej myszki. Kiedy stacja dokująca jest podłączona do zasilania, a myszka jest włączona, to jego kolorystyka odzwierciedla tę z gryzonia.

Razer Mamba 2015

Razer Mamba 2015

Razer Mamba 2015 to na pierwszy rzut oka bardzo atrakcyjne urządzenie, które zostało pomalowane czarnym, matowym lakierem na całej powierzchni. Pod dłonią ukryte jest logo producenta, a na bokach przeźroczyste, podświetlane paski, do których możemy wybrać sobie kolor z palety RGB czy nawet zastosować efekt tęczy.

Razer Mamba 2015

Całość jest bardzo dobrze spasowana, żadne elementy nie skrzypią po mocniejszym ściśnięciu. Cała górna część Mamby jest wykonana z pojedynczego kawałka plastiku, który nadaje urządzeniu jednolity wygląd. Dzięki temu przyciski główne (prawy i lewy) mogą być wciśnięte już na samym szczycie gryzonia (od miejsca zakrzywienia). Urządzenie nie jest zbyt lekkie (125 gramów) i ma spore rozmiary (128 x 70 x 42,5 mm), ale pomimo tego zapewnia wysoki komfort użytkowania.

Razer Mamba 2015

Po lewej stronie mamy gumową powierzchnię, która ma zapewnić lepszą przyczepność i zmniejszyć efekt pocenia się dłoni. Tutaj także mamy dwa przyciski boczne, które umieszczone są wręcz idealnie i nie wymagają cofania dłoni w przypadku chęci ich użycia.

Razer Mamba 2015

Z prawej strony mamy także podświetlany pasek i powierzchnię wykonaną z gumy. Nie umieszczono tutaj przycisków bocznych. To sprawia, że gryzoń Mamba 2015 jest przeznaczony wyłącznie dla osób praworęcznych. Wspomniana gumowa faktura daje dużą wygodę użytkowania i trudno ją zarysować.

Z przodu mamy już wspomniane dwa przyciski główne (prawy i lewy) oraz rolkę na środku, która po bokach posiada także podświetlane paski, które aktywują się podczas pracy. Nie zabrakło także tutaj portu micro-USB, do którego możemy podłączyć kabel i korzystać z myszki w trybie przewodowym. Wspomniane przyciski podobnie jak reszta myszki wykonane są z matowego plastiku, który odporny jest na brud i pot.

Sam scroll został pokryty gumą, co ułatwia kontrolą nad nim. Rolka służy także jako dodatkowy przycisk i może być przechylana w prawo i lewo. Nad rolką umieszczono dwa przyciski do zmiany rozdzielczości DPI w locie.

Razer Mamba 2015

Na spodzie widzimy centralnie umieszczony sensor laserowy, dwa punkty styku do ładowania w stacji dokujące i przełącznik on/off trybu bezprzewodowego. Są tutaj także otwory, którymi możemy regulować opór przycisków przy pomocy specjalnego śrubokrętu z zestawu. Nie zabrakło tutaj także trzech małych ślizgaczy, które umieszczone są bezpośrednio pod przyciskami głównymi i na samym tyle Mamby.
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • czytelnik18

    2015-12-09 16:20:42

    Ja się wyleczyłem bardzo szybko z droższych myszek niż 100zł.
  • ~mirek

    2015-12-09 18:13:55

    chociaż trzeba przyznać, że wykonanie mają solidne z dobrych materiałów, ale i tak za drogo jest.
  • ~jureczek

    2015-12-10 00:43:53

    A już miałem napisać, że mam następcę swojej wysłużonej Sidewinder X5. Potem zobaczyłem cenę. Za te pieniądze można kupić dysk SSD 250GB i jeszcze na porządną mysz zostanie.

Komentarz 3


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...