Ozone Neon 3K – test myszki

Ozone Neon 3K została zapakowana w czarne, bardzo solidne pudełko, które zamykane jest na klapkę z magnesem. Z przodu znajdziemy duże zdjęcie myszki, a na odwrocie specyfikację urządzenia. W zestawie znajdziemy skróconą instrukcję obsługi oraz naklejkę z logo producenta.

Najnowsza odsłona myszki Ozone Neon wyposażona jest tym razem w sensor optyczny, a nie laserowy, jak u poprzedników. Urządzenie jest symetryczne, dzięki czemu mogą z niej korzystać gracze prawo, jak i leworęczni. Jej budowa jest dosyć prosta. Mamy tutaj dosyć niski grzbiet, który pozwoli na korzystanie z niej praktycznie każdym chwytem. Konstrukcja jest dobrze wyważona, co zapewnia nam dobrą ergonomię. Myszka ma wymiary 125 x 65 x 37 mm (długość x szerokość x wysokość). Jej waga wynosi zaledwie 110 gramów z przewodem.

Mysz wykonana jest z dwóch typów tworzywa sztucznego. Klawisze boczne i boczna listwa zostały przygotowane z plastiku o wysokim połysku. Pozostała część gryzonia (poza spodem) pokryta jest warstwą gumopodobnego tworzywa, które ma zapewnić pewny chwyt. Matowe wykończenie nie zbiera odcisków palców i jest przyjemne w dotyku.

Na pokładzie mamy w sumie osiem przycisków, które dostarczyła firma Omron: dwa główne, jeden pod rolką, jeden do zmiany czułości oraz dwa boczne po lewej i prawej stronie. Na grzbiecie mamy podświetlane logo Ozone, które iluminuje dzięki wbudowanym diodom LED w sześciu kolorach. Również podświetlany jest przyciski do zmiany DPI (kolory: czerwony, niebieski, żółty, różowy, niebieski i zielony).

Na spodzie Neon 3K widzimy dwa bardzo duże, teflonowe ślizgacze. Przyklejone są one równo i powinny zapewnić spokojny poślizg po podkładce.

Na pokładzie urządzenia zastosowano 128 kB pamięci dla zapisania profili i ustawień, do których mamy dostęp przez dedykowaną aplikację. Sercem Ozone Neon 3K jest sensor Pixart 3320, który jest budżetową wersją 3310. Charakteryzuje się brakiem akceleracji i interpolacji. Jego LOD wynosi 2,5 mm. O tym jednak przeczytacie na kolejnej stronie.

Gryzonia podłączamy do komputera za pomocą pozłacanej wtyczki USB, która znajduje się na końcu 180 mm kabla w dosyć sztywnym oplocie.