Cooler Master MasterMouse MM520 – test myszki
W poniższym artykule przyjrzymy się nowemu gryzoniowi marki Cooler Master, a dokładniej modelowi MM520, który należy do średniej półki cenowej. Obecnie możemy kupić go poniżej 200 złotych. Kiedy popatrzymy na zdjęcia urządzenia nie będziemy zbytnio zaskoczeni. Design nie jest specjalnie atrakcyjny, ale kiedy zapoznamy się z parametrami myszki to powinniśmy być zainteresowani jego nabyciem. Czy jednak rzeczywiście warto postawić na MM520, czy jednak konkurencja ma więcej do zaoferowania w podobnej cenie? Sprawdziliśmy to dla Was. Zapraszamy do lektury.
Pokaż specyfikację
Specyfikacja | |
---|---|
Waga | 101 – 135 g |
Powierzchnia u góry | tworzywo antypoślizgowe |
Przeznaczenie | dla osób praworęcznych |
Typ czujnika | optyczny Pixart PMW-3360 |
Rozdzielczość | max. 12,000 DPI |
Zmiana DPI on-the-fly | 800/1600 |
Podłączenie | port USB |
Rozmiary myszki | 78.5 x118 x 29.5mm |
Wbudowana pamięć | 512 KB |
Procesor | 32 bit ARM Cortex M0 |
Programowalnych przycisków | 6 |
Technologia przycisków | Omron |
Regulowana szybkość reakcji | 125/250/500/1000 Hz |
Możliwość zapisywania makr | Tak |
Ilość możliwych profili | 5 |
Pozłacane końcówki USB | Tak |
Kompatybilność oprogramowania | Windows |
Ilość kolorów podświetlenia LED | 16.7 mln |
Spis treści
Urządzenie zostało zapakowane w nie największy, czarny kartonik, na którym znajdziemy kilka najważniejszych informacji o urządzeniu. W prawym górnym rogu mamy znane nam kolorowe kółko, które oznacza, że myszka oferuje trzy strefy podświetlenia z 16,7 milionami kolorów. Kolejnymi istotnymi danymi jest zastosowanie tutaj sensora optycznego Pixart 3360 o czułości od 100 do 12000 DPI, częstotliwości próbkowania 1000 Hz i prędkości 250 IPS (przy maksymalnym przyspieszeniu 50 gr), a do tego mamy tutaj dobrze nam znane przełączniki Omron. Oczywiście producent nie zapomniał o możliwości programowania przycisków, zarządzenia podświetleniem i tworzeniu makr.
Front opakowania możemy otworzyć, dzięki czemu zobaczymy mysz w realnych rozmiarach jeszcze przed zakupem. Po otworzeniu tekturowego kartonu znajdujemy w komplecie mysz z 1,8 metrowym kablem i instrukcję obsługi. Jak widzicie nie mamy tutaj żadnych specjalnych dodatków.
Wygląd MM520 jest dosyć minimalistyczny. Mysz na pewno nie będzie się specjalnie wyróżniała na naszym biurku. Cała konstrukcja jest solidna, a jakość wykonania stoi na dobrym poziomie. Wszelkie elementy zostały spasowane prawidłowo – nic nie odstaje czy też nie trzeszczy. Waga MM520 to 135 gramów. Wymiary wynoszą 118 x 78.5 x 29.5 mm, co oznacza, że mysz wcale nie należy do największych. Została ona wyprofilowana dla graczy praworęcznych, a sam producent podaje, że sugerowanym chwytem jest claw.
Gryzonia wyposażono w sześć programowanych przycisków. Mamy tutaj dwa guziki główne wyposażone w przełączniki Omron, rolkę, przełącznik do zmiany DPI na górze i dwa odstające przyciski na lewym boku. Większość powierzchni MM520 jest pokryta lekko chropowatą powierzchnią, która sprawia, że nasze dłonie nie ślizgają się na niej nawet jak są lekko spocone. Warto też wspomnieć o gumowej powierzchni, którą zastosowano blisko prawej podpórki na palce. Ona również sprawia, że nasz chwyt jest pewniejszy.
Przejdźmy do scrolla, który jest gumowy i posiada wyczuwalne wypustki. Pracuje on płynnie, łatwo się go obraca i jest dokładny. Przyciski boczne zostały wykonane ze śliskiego plastiku, a na dodatek są dosyć głośne. Na myszce bardzo łatwo zostawiać ślady naszych dłoni jak np. odciski palców.
Gryzoń został wyposażony w trzy strefy oświetlenia. Pierwszą z nich mamy w rolce, druga to cienki pasek ciągnący się z tyłu myszki na dole, a trzecia to nic innego jak obwódka loga Cooler Master na grzbiecie. Mamy bardzo dużo opcji zarządzenia podświetleniem, o czym napisaliśmy więcej na kolejnej stronie. Tutaj warto jednak wspomnieć, że iluminujące elementy bardzo dobrze kontrastują z czarną obudową i dodają całej konstrukcji sporą dawkę „życia”.
Na spodzie myszy MM520 z serii MasterMouse widzimy trzy teflonowe ślizgacze – na górze, na dole i po lewej stronie. Zabrakło jednego po prawej. Przy każdym z nich mamy specjalnie przygotowane zagłębienie, które ułatwi nam zerwanie elementu w przypadku potrzeby wymiany go na nowy. Na środku umieszczono oczko sensora optycznego, którym w tym wypadku jest Pixart PMW 3360 o rozdzielczości maksymalnej 12000 DPI.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze