BitFenix Colossus Venom – recenzja obudowy

Obudowa BitFenix Colossus Venom przyjechała do nas w dużym, kolorowym kartonie, który swoimi grafikami przyciągnie wzrok każdego. Co ciekawe wcześniejsze wersje tej obudowy były pakowane w bardziej ekologiczne, szare pudełka. Nie zmieniło się natomiast nic w kwestii pakowania – całość jest dobrze zabezpieczona i nawet długi transport nie będzie tutaj problemem.

Obudowa jest dostępna również w wersji z oknem.

Poniżej specyfikacja testowanego modelu:

Wraz z obudową otrzymujemy komplet dodatków: niezbędne śrubki montażowe, wkręty dystansowe, zaślepka – adapter do montażu napędu 3,5 cala w zatoce 5,25”, speaker, kluczyk do schowka, opaski zaciskowe oraz instrukcję montażu.

Prezentację obudowy zaczniemy standardowo od frontu, który jest w pełni unikalnym projektem BitFenix. Widzimy tutaj pięć poziomo ułożonych (podświetlanych) pasków oraz logo producenta na samej górze (również podświetlane). To są oczywiście tylko drzwiczki, natomiast pod nimi znajdziemy pięć zatok 5,25 cala, które zostały zakryte metalową siatką typu mesh. Od wewnątrz znajduje się filtr przeciwpyłowy, który ma zapobiegać przenoszeniu się kurzu do wnętrza Colossus. Ma on również znaczenie, jeżeli chodzi o natężenie hałasu, ponieważ pochłania minimalną ilość szumów. Jak już wspomniałem na początku w zamian, za jedną pozycję 5,25 cala możemy użyć adaptera, który przekształci ją w miejsce dla napędu FDD lub czytnika kart pamięci.

Na samej górze widzimy zamek, do które pasują dwa klucze znajdujące się w komplecie. Jest on przepustką do schowka BitFenix S3, w którym możemy przechowywać rzeczy, do których chcemy tylko my mieć dostęp. Producent sugeruje wykorzystanie tego miejsca np. na pendrivy czy karty pamięci. Obok uświadczymy dwie diody, które wskazują pracę komputera oraz dysku twardego. W środku samego schowka znajduje się panel I/O, który oferuje nam przycisk Power i Reset oraz 2x port USB 3.0, 2x USB 2.0, 1x eSATA, zestaw gniazd Audio, sterowanie oświetleniem i regulator obrotów wentylatorów. Niestety pomimo dużej ilości miejsca nie znajdziemy tutaj hotswapu, który ostatnio staje się coraz bardziej popularnym rozwiązaniem w high-endowych obudowach.

Poniżej mamy dużą mehową powierzchnię, która od wewnątrz również przykryta została filtrem, aby nie przepuszczać zanieczyszczeń. Głębiej mamy duży 230 mm wentylator, który ma za zadanie chłodzić dyski twarde znajdujące się w pobliżu.

Dodajmy, że drzwiczki zostały wykonane z plastiku, a ich zamykanie nie sprawia problemów dzięki obecności małego magnesu. Możemy bez problemu ustawić je do otwierania w lewą lub prawą stronę w zależności od tego, gdzie będzie stała nasza obudowa. Wystarczy odkręcić dwie śrubki w okolicach zawiasów i zamontować ponownie z drugiej strony. Doskonały pomysł, który dodaje obudowie dużo uniwersalności.

Zajrzyjmy co BitFenix zaoferował nam z tyłu tego modelu. Od dołu widzimy miejsce na zasilacz, co jest zgodne z obecnymi trendami i ułatwia montaż.

Na spodzie oprócz czterech nóżek z gumowymi podkładkami, które mają za zadanie tłumić przenoszenie drgań, znajdziemy również demontowany filtr przeciwkurzowy pod zasilaczem. Nie posiada on widocznego uchwytu do wyciągania, co trochę utrudnia jego wyjęcie w celu wyczyszczenia. Bliżej środka znalazła się kratowana powierzchnia, nad którą możemy zamontować wentylator o średnicy 140 mm.

Na topie Colossus Venom znajdziemy kolejną siatkowaną powierzchnię (tym razem bez filtru), pod którą producent umieścił 230 mm śmigła, które mają za zadanie wyciągać gorące powietrze z wnętrza. Bliżej przodu mamy klapkę, pod którą znajduje się wspomniany schowek na gadżety.

Boczne ściany podobnie jak front zostały ozdobione przy pomocy falistych wzorków, ułożonych poziomo. Pięć podłużnych pasków jest podświetlanych na jeden z trzech kolorów (czerwony, zielony, biały). Zostały one przymocowane do szkieletu obudowy za pomocą szybkośrubek.

Od wewnątrz prezentują się one również bardzo ciekawie. Widzimy tutaj wyraźnie panel z dwunastoma zainstalowanymi diodami LED, zasilamy je za pomocą wtyczki, która umieszczona została w prawym dolnym narożniku.