Nowość bez bloku numerycznego
Ozone Strike Battle Spectra – test klawiatury
Pokaż specyfikację 
Dane techniczne | |
---|---|
Klawiatura | 87 klawiszy, klawiatura mechaniczna |
Rozmiar | 34.6 x 351 x 123 mm |
Długość przewodu | 1.5m Kabel w oplocie |
Napięcie | 4.75V ± 10% |
Pamięć | 64KB pamięci wbudowanej |
NKey Rollover | Wszystkie klawisze (Anti-Ghosting) |
Kompatybilność | Windows® 10/8/7 / Vista |
Waga | 685g |
Nasadki klawiszy | ABS 94HB |
Pobór mocy | ≤ 250 mA |
Złącze | USB |
Z podświetleniem LED | 16,8 mln kolorów RGB |
Makra | Wszystkie klawisze w 5 profili |
Macro Keys | Wszystkie (z wyjątkiem Fn) |
Materiał obudowy | Aluminium |
Strike Battle Spectra od Ozone to jedna z najmniejszych klawiatur jakie mieliśmy okazję testować. Występuje ona w wersji TLK i poza tym nie ma prawie ramek na bokach. Od końca klawiszy od boków obudowy są jedynie 2 mm. To sprawia, że model ten wydaje się wręcz idealnym wyborem przez osoby, które szukają jak najmniejszej konstrukcji mechanicznej. Dokładne wymiary to 350 x 121 mm (szerokość x długość).
Stopki na spodzie są rozkładane, dzięki czemu możemy podnieść tył obudowy do poziomu, który zdecydowanie zwiększa komfort pisania. Stopki nie składają się same w trakcie dynamicznego korzystania ze sprzętu.
Górna część nasadek jest w modelu Strike Battle Spectra minimalnie szersza, niż u konkurencji. To sprawia, że cała klawiatura jest bardziej wypełniona klawiszami. To powoduje, że jej wygląd jest charakterystyczny i pisze się całkiem wygodnie. Nie powoduje to, że popełniamy więcej błędów czy potrzebujemy więcej czasu na adaptację do nowego urządzenia.
Na górze klawiatury znajduje się rząd przycisków F1-F12, które wraz z FN zmieniają swoje standardowe funkcje. Pierwsze sześć pozwala nam na zapisanie sekwencji makro. To przydatna funkcja i dużo lepsza od tego co oferowała Strike Battle, czyli zmianę częstotliwości taktowania USB (125-200-500-1000 Hz), a także zmianę opóźnienia (16-14-12-8-4-2-1 ms). To mało istotne opcje.
Przyciski nad strzałkami wraz z FN służą do sterowania multimediami i regulować głośność. Warto jeszcze powiedzieć sobie, że FN znalazł się w miejscu prawego „Windows”, To sprawia, że powyższe funkcje możemy aktywować tylko jedną ręką. Dobrze, że klawisze makro są w innym miejscu i teraz je wywołujemy obiema rękoma.
To jednak nie koniec, bowiem w przycisku Print Screen ukrywa się włączenie trybu G-Mode (blokada klawisza Windows), a w Scrool Locku mamy możliwą regulację natężenia podświetlenia. Niestety nie mamy tutaj dodatkowych diod sygnalizujących. Przyciski Scroll Lock i Caps Lock są podświetlane wtedy, kiedy je uruchomimy.
Zwróćcie uwagę także, że model ten nie posiada podkładki pod nadgarstki. Możliwe, że część z Was będzie musiała od razu dokupić jakąś matę pod nie, żeby korzystanie było bardziej komfortowe. Sprzęt ten jest także bardzo łatwy w czyszczeniu – wystarczy mocno przedmuchać przestrzenie pomiędzy przyciskami i wszelkie okruchy czy kurz szybko znikną.
Urządzenie nie należy do ciężkich, co powinni docenić gracze, którzy swój sprzęt chcą zabrać w podróż.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
LukiT
2017-03-01 13:08:18
JegoMosc
2017-03-02 14:32:00
Kamirp
2017-03-03 16:15:31