» załóż konto» przypomnij hasło

Nowa wersja, nowe rozwiązania, ciągły sukces

Razer DeathAdder Chroma – test myszki

Autor: Michał Jankowski | Data: 2015-02-05 03:32:52

A A A | Wejść na stronę 43101 | Komentarzy 6

Razer DeathAdder Chroma – test myszki

Firma Razer niedawno wprowadziła na rynek najnowszą wersję jednej z najpopularniejszych myszek dla graczy. Seria DeathAdder od dawna uchodzi za najlepiej rozpoznawalną w portfolio tego producenta. Już pierwszy model osiągnął duży sukces, po czym dokonywano tylko drobnych zmian w konstrukcji urządzenia. Teraz przygotowano odmianę o nazwie Chroma. Co nowego wprowadza ona do rodziny DeathAdder i czy pozwoli to Razerowi na utrzymanie tak dobrych wyników sprzedaży? Sprawdziliśmy to. Zapraszamy do lektury.


Pokaż specyfikację

Specyfikacja Razer DeathAdder Chroma
czujnik optyczny z diodą podczerwoną 3988
maksymalna rozdzielczość 10 000 dpi
raportowanie USB 1000 Hz
prędkość maksymalna 5,08 m/s
maksymalne przyśpieszenie 50 g
przewód USB długość 180 cm, w oplocie, z pozłacanym wtykiem USB
wymiary długość – 127 mm, szerokość – 70 mm, wysokość – 44 mm
waga bez kabla 99 g

Historia serii DeathAdder jest bardzo długa. Pierwsza myszka z tej serii posiadała czujnik 3G. Model ten zyskał wielu fanów za sprawą bardzo przystępnym gabarytom i dobrze działającemu układowi optycznemu. Kolejną myszką była Respawn z czujnikiem 3,5G o rozdzielczości 3500 DPI. Tutaj sukces był mniejszy, ponieważ producent usunął ze spodu przycisk do zmiany rozdzielczości. W 2013 roku mieliśmy następnego DeathAddera, który dostał czujnik 4G o rozdzielczości 6400 DPI. Razer nie zdecydował się na powrót do wspomnianego przycisku na spodzie, a poza tym przygotował nie do końca udane oprogramowanie Synapse. Teraz mamy w sprzedaży gryzonia DeathAdder Chroma, który oferuje taki sam kształt jak poprzednik, ale ulepszono w nim m.in. czujnik, który teraz zapewnia maksymalną rozdzielczość o wartości 10000 DPI.

Razer Deathadder Chroma

Razer Deathadder Chroma

Razer Deathadder Chroma

Sprzęt ten został zapakowany w stosunkowo niewielkie, jak na Razera pudełko w czarnym kolorze. W środku znajdujemy krótką instrukcję obsługi, kilka ulotek oraz nalepki z logo producenta.

 

Razer Deathadder Chroma

Gryzoń już przy pierwszym kontakcie sprawia dobre wrażenie. Został on wykonany z wysokiej jakości materiałów, które są sztywne i nie skrzypią podczas nacisku. Zmiany zauważamy przede wszystkim na grzbiecie, gdzie tym razem zastosowano szorstką powierzchnię, zamiast lekko gumowej. Jednym zapewne takie rozwiązanie przypadnie do gustu, a inni będą z utęsknieniem wspominać poprzednika. Spasowanie elementów jest dobre, ale nie idealne, bowiem szpara pomiędzy górną częścią, a bokami ma różną szerokość w zależności od miejsca.

Razer Deathadder Chroma

Razer Deathadder Chroma

Na bokach zastosowano maty, które mają za zadanie poprawić kontrolę nad urządzeniem. Dodatkowo sprawiają one, że myszka nie ślizga się w naszej dłoni. W praktyce okazuje się, że spisują się one dobrze tylko wtedy, kiedy nasze dłonie są zupełnie suche. W innym razie jest zdecydowanie gorzej, jak w poprzedniej wersji DeathAddera. Warto zauważyć, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wspomniane maty po prostu odkleić i użytkować sprzęt bez nich.

Razer Deathadder Chroma

Na spodzie mamy trzy ślizgacze, które przyklejono do plastikowej powierzchni. Są one identyczne jak w przypadku poprzednich modeli myszek Razera. Same ślizgacze w naszej ocenie spisują się bardzo dobrze i zapewniają odpowiedni poślizg.

Razer Deathadder Chroma

Razer Deathadder Chroma

Myszkę podłączamy do komputera przy pomocy kabla, który znajduje się w całkiem elastycznym oplocie. Na jego końcu mamy wtyczkę USB z małym logiem producenta.

Razer Deathadder Chroma

Na grzbiecie DeathAddera mamy podświetlane logo producenta. Możemy wybrać jego dowolny kolor z całej palety barw. Dostępne są także różne efekty np. pulsacyjny. Poza tym podświetlana jest także rolka.
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • ~igor

    2015-02-05 21:05:49

    Pierwsza wersja jest dużo lepsza. Jej jedyna wada to brak oplotu na kablu...
  • ~piii

    2015-02-06 07:28:41

    Mysz rekomendowana do FPS, gdzie nie ma mozliwosci przelaczania DPI? Staral sie ktos kiedykowliek w redakcji ganiac w ESL-u? W ESL lamie sie przelaczniki DPI.
  • ~micurs

    2015-02-07 13:04:17

    Jak dla mnie Taipan wygrywa z DeathAdder choć jest trochę mniejszy.
  • ~bilund

    2015-02-07 13:04:57

    Jak widać z recenzji, 4 wersja wciąż pod pewnymi względami ustępuje tej legendarnej 1 wersji.
  • ~bikres

    2015-02-08 14:35:46

    Ja mam swego DeathAdder Black już długo a katuje go niemiłosiernie i jak padnie to kupie nowego.
  • ~Radzio332

    2018-01-23 19:26:27

    Witam mam pytanie . Do graczy w Cs Go . Mam własnie myszkę Dechader Chroma i nie wiem jak ustawić dobrze ustawienia w myszcę do tej gry czy ktos pomoże ??

Komentarz 6


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...