Ozone Strike Pro – test klawiatury

Klawiatura Strike Pro została zapakowana w solidny karton w czarno-czerwonym kolorze, co jest charakterystyczne dla firmy Ozone. Z przodu widzimy duże zdjęcie urządzenia z wyciętym oknem, gdzie możemy przetestować klawisze kierunkowe. Producent wymienia tutaj także najważniejsze cechy tego produktu. Z tyłu widzimy specyfikację techniczną w ośmiu językach oraz kilka dokładniejszy fotografii omawianego modelu.

Klawiatura została umieszczona bezpośrednio w plastikowym pudełku, które chroni ją przez uszkodzeniem. W komplecie znajdziemy również naklejkę z logo producenta, płytę CD ze sterowniami, instrukcję obsługi oraz cztery gumowe podkładki.

Sama klawiatura Strike Pro sprawia wrażenie całkiem zwartej konstrukcji z uwagi na bardzo wąskie krawędzie boczne oraz niezbyt dużą podstawkę pod nadgarstek. Jej dokładne wymiary to 441,25 x 135,70 x 34,30 mm (długość x szerokość x wysokość). Po opuszczeniu nóżek na spodzie jej wysokość jest mniejsza o około 10 mm. Całość waży 1,3 kilograma, co jest średnim wynikiem wśród modeli mechanicznych. Została ona wykonana z wysokiej jakości tworzywa sztucznego. W środku mamy blachę, która zapewnia niezbędną sztywność całej konstrukcji. Całość jest odporna na odciski palów i nie zbiera specjalnie kurzu.

Układ klawiszy jest tradycyjny. Nie zabrakło klawisza funkcyjnego Fn, który pozwala na skorzystanie z dodatkowych opcji przycisków F1 do F12. Dzięki temu w zakresie F5-F12 mamy klawisze multimedialne, a F1-F2 pozwalają ustawić czas reakcji (1/2/4/8/12/14/16 ms), natomiast F3-F4 wartość polling rate (125/250/500/1000 MHz).

Klawisze systemowe, klawiatura numeryczne i przyciski kierunkowe umieszczone są tam, gdzie jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Producent zadbał jednak o to, żeby oferowały one rozszerzoną funkcjonalność. Dzięki temu klawisz Print Screen użyty w połączeniu z Fn włącza/wyłącza tryb gier (blokuje klawisz Windows). Kiedy w takiej kombinacji naciśniemy Scroll Lock możemy regulować natężenie oświetlenia w zakresie: 30%, 70% i 100% oraz wyłączyć podświetlenie, ustawić na pulsację lub włączyć tylko dla strzałek. Poza tym przyciski typu insert, delete itd. mogą być wykorzystane jako klawisze makro w grach.

W przypadku naszego modelu mamy do czynienia z przełącznikami typu Cherry MX Red. Charakteryzują się one maksymalnym skokiem 4 mm, ale aktywują się już przy 2 mm. Wymagają nacisku na poziomie 45 g, aby odnotowały naciśnięcie (przypomnijmy, że modele membranowe wymagają ok. 80 g). Są one średniej głośności. Według producenta ich trwałość wynosi około 50000000 kliknięć, co powinno zagwarantować nam bezawaryjność przez wiele lat. Warto również podkreślić zastosowanie technologii nKey Rollover, czyli popularnego anti-ghostingu, który pozwala na naciśnięcie jednocześnie kilku przycisków.

Niestety producent nie przygotował w tym przypadku odpinanej podstawki pod nadgarstek. Tym razem jest ona na stałe zintegrowana z Strike Pro.

Na tylnej ściance klawiatury umieszczono jeden port USB 2.0 oraz dwa gniazda audio do mikrofonu i do słuchawek.

Na spodzie widzimy cztery gumowe podkładki z przodu oraz dwie na nóżkach, które umożliwiają zmianę nachylenia klawiatury. Poza tym mamy tutaj kanaliki do prowadzenia kabla z wtyczką USB i dwoma wtyczkami audio. Wszystkie z nich zostały pokryte 18k złotem, aby zapewnić jak najmniejsze opóźnienia w przesyle danych. Kabel ma długość 1,5 metra.