Logitech G303 Shroud Edition Wireless – recenzja myszki
Niedawno czytaliśmy informacje prasową, że do oferty marki Logitech trafił nowy gryzoń G303 w wersji specjalnej. Został on przygotowany we współpracy ze streamerem pochodzącym z Kanady, który jest graczem polskiego pochodzenia i nosi pseudonim Shroud. To właśnie za jego sprawą udało się ponownie wprowadzić do sprzedaży dobrze znane urządzenie w ulepszonej, znacznie nowocześniejszej wersji. Jeżeli jesteście ciekawi czy sprzęt ten sprawdzi się w grach, czy także sprosta codziennej pracy to zapraszamy do dalszej lektury tego artykułu.
Spis treści
Warto na początku powiedzieć sobie, że sprzęt ten nie powstał przypadkiem. Cała historia polega na tym, że Michael Grzesiek dostał do dyspozycji wiele gryzoni, które zostały poddane obróbce przy pomocy czegoś na wzór plasteliny. Następnie tworzył on przy pomocy tego materiału myszkę, która będzie idealnie pasowała do jego wymagań. Okazało się, że tak naprawdę niewiele jest do poprawy w przypadku kształtu G303. Tym razem jednak otrzymujemy model bezprzewodowy o znaczenie lepszych parametrach pracy.
Gryzoń przyjechał do nas zapakowany w małe, czarne pudełko na którym wypisano jego najważniejsze funkcje i cechy. Producent podkreśla małą wagę urządzenia (mniej niż 75 gramów), technologię Lightspeed oraz dużą czułość sensora. W środku znajdujemy poza samym G303 także kabel do ładowania USB-USB-C, nadajnik Lightspeed z przejściówką na USB-C oraz instrukcję obsługi wraz z nalepką.
Myszka wykonana jest w całości z tworzywa sztucznego dobrej jakości. Poszczególne elementy zostały ze sobą bardzo dokładnie spasowane. Kształt G303 w nowej wersji jest nieco zmieniony, mamy tutaj chudszą obudowę, która zwęża się ku frontowi. To powinno sprawić, że ergonomia urządzenia będzie lepsza. Zwróćcie uwagę, że wymiary to obecnie 125 mm x 63,5 mm x 40 mm. Obudowa lubi zbierać odciski palców.
Logitech G303 Shroud Edition wykończona jest nieco szorstkim materiałem, który sprawia, że możemy chwycić urządzenie pewniej i nasze ręce nie będą się ślizgały nawet podczas długich sesji gamingowych. Dosyć nietypowy kształt może wymagać od nas nieco czasu, aż przyzwyczaimy się i odpowiednio ulokujemy nasze palce, tak żeby było nam wygodnie.
Na górze Logitech umieścił rolkę z gumowym wykończeniem, która pozwala na skokowe przewijanie, co oczywiście jest bardzo wygodne w grach np. zmiana broni. Pod nią mamy guzik do zmiany DPI w locie, a o aktualnie wybranej czułości będzie informowała nas niewielka dioda na samym przodzie urządzenia. W zależności od wybranego DPI, świeci ona na inny kolor. Główne przyciski oparte są na przełącznikach Omron, i zostały bardzo dobrze wkomponowane w całą bryłę.
Na bokach urządzenia widzimy ciemne, ale lekko przeźroczyste tworzywo, które dobrze ukrywa bebechy G303 Shroud Edition. To rozwiązanie bardzo przypadło nam do gustu, ponieważ nadaje ono całej konstrukcji dużo dynamiki i agresywności. Dodatkowo z lewej strony dostępne mamy dwa przyciski funkcyjne, a z przodu wbudowano miejsce do podpięcia wtyczki USB typu C, żeby naładować gryzonia.
Na spodzie G303 mamy umieszczone dwa teflonowe ślizgacze o pokaźnej wielkości, które mają za zadanie zapewnić płynną pracę urządzenia na różnych powierzchniach. Dodatkowo wokół sensora HERO 25K jest teflonowa otoczka. Obok mamy także przycisk on/off. Z tyłu umieszczono wysuwany schowek, gdzie możemy włożyć nadajnik Lightspeed, co pozwoli nam na jego bezpieczny transport, a jest on niezbędny do bezprzewodowej pracy G303 Shroud Edition.
Logitech oczywiście przygotował dla tego modelu specjalną aplikację o nazwie G Hub, która wspiera wszystkie urządzenia z serii G. Trzeba przyznać, że jest to jeden z lepszych programów do konfiguracji, jakie znamy, a producent często zapewnia aktualizacje i daje dużo zaawansowanych funkcji. Interfejs jest bardzo przyjazny dla użytkownika, mamy sporo zakładek i dostępnych opcji. Co warte jest odnotowania - G303 Shroud Edition posiada pamięć wewnętrzną na której możemy w profilach sprzętowych zapisywać ustawienia i korzystać z nich nawet wtedy, kiedy na danym komputerze G Hub nie będzie zainstalowany.
Widzimy, że do dyspozycji oddano nam zakładkę Czułość, gdzie możemy wybrać cztery ustawienia dla DPI od 100 do 25600, oraz zmienić prędkość raportowania na 125, 250, 500 lub 1000 Hz. Obok mamy zakładkę Przypisania, gdzie ustawimy odpowiednie polecenia, działania czy makra. Programowanie przycisków z takim narzędziem jest bardzo proste. W aplikacji nie zabrakło miejsca na informacje o akumulatorze (poziom naładowania, czas działania etc.).
G303 Shroud Edition wykorzystaliśmy nie tylko do grania, ale także służyła nam w codziennej pracy. Za sprawą dostępnych profili mogliśmy ustawić odpowiednie do przeglądania stron www, do obróbki zdjęć i kolejne do gier, w które najczęściej gramy. Nie było problemu z zaprogramowaniem odpowiednich funkcji i skrótów, które są potrzebne.
Czas na jednym ładowaniu zależy od ustawień z jakich skorzystamy, ale przy najszybszym raportowaniu (1000 Hz) mogliśmy się cieszyć pracą G303 przez około 65 godzin, natomiast po zmniejszeniu tego parametru o połowę czas wydłużył się o około 15 godzin. Oczywiście są to dobre czasy jeżeli weźmiemy pod uwagę myszkę dla graczy. Urządzenia biurowe tego producenta potrafią działać tygodniami bez ładowania. Dodajmy jeszcze, że tytułowe urządzenie w pięć minut potrafi naładować się do poziomu, który pozwala na minimum 2,5 godziny pracy.
Bardzo duże uznanie mamy do autorskiego sensora HERO 25K, którego zakres kończy się na 25600 DPI. Oferuje on naprawdę niskie LOD, bardzo duże prędkości maksymalne i naprawdę dobrą kompatybilność ze wszelkimi podkładkami. Nie wykazuje akceleracji, interpolacji i jitteringu.
Podsumowanie
Logitech ponownie stanął na wysokości zadania i przygotował świetną, nową wersję znanej myszki, która złamała granicę wagi 75 gramów. Przy tym oferuje ona bardzo wysoką czułość pracy oraz niski czas reakcji. Do tego postawiono na komunikację bezprzewodową, co jest absolutnie dużo wygodniejszym rozwiązaniem, a dzięki akumulatorowi o pojemności 500 mAh możemy pracować na jednym ładowaniu około 70 godzin. Duże wątpliwości budzi jednak kształt urządzenia, przez co część osób nie będzie po prostu w stanie z myszki korzystać. Jest on dosyć abstrakcyjny i musieliśmy poświęcić sporo czasu, żeby poczuć się z G303 Shroud Edition komfortowo, a nie każdy będzie miał na tyle cierpliwości. Obecnie model ten kosztuje w Polskich sklepach około 550 złotych, co jest oczywiście sporym wydatkiem. Jednak pamiętajmy, że jest to naprawdę bardzo wydajny sprzęt, świetnie wykonany i dodatkowo posiadający bardzo rozbudowane oprogramowanie.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze