Kingston HyperX Cloud II – test słuchawek

Pierwsza wersja słuchawek Kingston HyperX Cloud powstała w oparciu o bardzo popularny model Takstar PRO 80, który również przyszło nam testować w przeszłości. Sprzęt ten jest rozchwytywany głównie za granicą, ale także polecany w polskiej sieci. W porównaniu do HyperX nie posiada on jednak mikrofonu, co jest niezbędnym elementem dla każdego gracza. Zmianie uległ także nieznaczenie design. Jak już wspomnieliśmy pierwsza wersja słuchawek HyperX Cloud wypadła na tyle dobrze, że producent nie miał obowiązku jej dodatkowo ulepszać. Jednak dążąc do perfekcji wprowadzono na rynek model Kingston HyperX Cloud II, który w dalszym ciągu oferować ma świetny dźwięk.

Wśród różnic trzeba jednak wspomnieć, że nowość posiada kartę dźwiękową, którą podłączamy do portu USB w naszym komputerze. Ma ona zastąpić proste układy, które montowane są na pokładach naszych notebooków czy też pecetów. Dobrze wiemy, że zdecydowana mniejszość z nas posiada karty dźwiękowe w swoim komputerze. Dzięki temu ten kto zakupi Cloud II będzie miał już w pakiecie odpowiedni układ, który pozwoli wydobyć ze słuchawek jeszcze więcej mocy. Poza tym producent podkreśla także zastosowanie lepszego mikrofonu, niż poprzednio.

Wspomniana karta dźwiękowa USB oprócz tego, że przetwarza sygnał ma jeszcze inne zadania. Możemy ją wykorzystać jako pilot, ponieważ jest połączona z kablem przedłużającym. To pozwoli nam na sterowanie głośnością słuchawek, głośnością mikrofonu i funkcjami dźwięku przestrzennego 7.1.

Słuchawki są zbudowane z dwóch dużych przetworników dynamicznych, więc jak się nie trudno domyślić odtwarzają dźwięk stereo. Osiem kanałów, czyli 7.1 otrzymano dzięki procesorowi zainstalowanemu w karcie USB. To on pozwala na poszerzenie przestrzeni dźwiękowej wokół słuchacza.

Słuchawki Kingstona zostały zapakowane w analogiczne pudełko do poprzedników. Wszystkie elementy zestawu znajdują się w grubym i solidnym kartonie, dzięki czemu są bezpieczne na czas transportu. W środku poszczególne elementy znajdują się pomiędzy grubą ochronną pianką. Oddzielono słuchawki, mikrofon, przejściówkę i pilot. Co jednak dokładnie mamy w zestawie:
- słuchawki z kablem o długości 109 cm przymocowanym na stałe, który posiada oplot
- przedłużacz z wtykiem USB i kontrolerem o długości 203 cm także w oplocie
-przejściówkę samolotową
- mikrofon z wtyczką mini jack 3,5 mm
- etui ochronne
- dwa dodatkowe, welurowe pady
- papierowe instrukcje obsługi

Wróćmy do welurowych padów, którymi możemy zamienić skórzane (nie jest to skóra naturalna), które zastosowano domyślnie. Te pierwsze zdecydowanie lepiej oddychają, jednak ich izolacja jest dużo słabsza. W czasie długich sesji zapewne zauważycie, że skóra nie poci się w nich tak mocno, co będzie miało znaczenie głównie za kilka miesięcy, kiedy temperatura będzie wyższa.

Słuchawki zostały wykonane niesamowicie solidnie i już od pierwszego kontaktu sprawiają wrażenie sprzętu klasy Premium. Nie ma tutaj miejsca na jakiekolwiek niedoróbki, luzy czy inne braki. Ergonomia stoi na wzorowym poziomie. Nawet najbardziej wymagający gracze powinni zgodzić się z twierdzeniem, że Kingston HyperX Cloud II nosi się niesamowicie wygodnie. Zastosowany tutaj pałąk jest oczywiście regulowany, chociaż przy bardzo dużych głowach może okazać się „na styk”.

Zewnętrzna strona muszli słuchawkowych została wykonana z plastiku oraz metalowych nakładek. Plastik jest matowy i odporny na wszelkie zarysowania. Od wewnątrz mamy wspominane już duże pady, których dokładny rozmiar to 106 x 82 mm z zewnątrz oraz 60 x 40 mm wewnątrz przy głębokości około 24 mm. Nasze uszy praktycznie całe mieszczą się w środku muszli, a dzięki znaczącej głębokości nie są mocno przyciśnięte.

W komplecie mamy także mikrofon, który uległ poprawie w porównaniu do HyperX Cloud. Rozszerzono jego pasmo przenoszenia z 100-12000 Hz do 50-18000 Hz. Jego wysięgnik ma 150 mm długości, a on sam został przykryty pianką. Drugim elementem jest kabel przedłużający z kartą dźwiękową oraz kontrolerem, który pozwala niezależnie regulować głośność słuchawek, mikrofonu, wyciszyć go lub aktywować dźwięk 7.1. Kabel ten zakończony jest wtyczką USB.

Same słuchawki posiadają jedną wtyczkę 4-polową, więc możemy je spokojnie podłączyć do smartfona i używać mikrofon do rozmów.