» załóż konto» przypomnij hasło

Zalman ZM-M600R – test myszki

Autor: Wiesław Truszkowski | Data: 2017-04-30 21:40:43

A A A | Wejść na stronę 19370 | Komentarzy 1

Zalman ZM-M600R – test myszki

Kilka dni temu czytaliśmy recenzję myszki bez przycisków bocznych, co wydało nam się maksymalnie dziwne. Dzisiaj dostaliśmy w swoje ręce nowy model marki Zalman, a dokładniej ZM-M600R, który jak się okazuje także nie posiada klawiszy „do przodu” i „do tyłu” z boku. To wskazuje, że na rynku jest pewien trend, który nawiązuje do gryzoni sprzed wielu, wielu lat. Czy takie rozwiązanie rzeczywiście jest wygodne? Czy udało nam się bez problemu przestawić na szybkie surfowanie w sieci bez tych klawiszy? O tym dowiecie się czytając recenzję gryzonia ZM-M600R. Zapraszamy do lektury.

Myszka przyjechała do nas w dosyć sporym opakowaniu, które z przodu posiada przeźroczystą osłonę, przez którą możemy zobaczyć gryzonia w realnych rozmiarach. Z tyłu pudełka znajdujemy opis urządzenia w kilku językach. W komplecie z Zalman ZM-M600R nie znajdujemy praktycznie żadnych dodatków poza instrukcją obsługi.

Zalman ZM-M600R

Przy pierwszym rzucie oka na myszkę widzimy, że jest ona maksymalnie uproszczonym urządzeniem. Na spodzie mamy dwa przełączniki, a na froncie rolkę, dwa główne klawisze, środkowy przycisk „Z” (pełni rolę „do tyłu”) oraz duże logo producenta.

Zalman ZM-M600R

Zalman ZM-M600R jest symetryczna, bowiem jej budowa jest identyczna z prawej i lewej strony. Nie mamy tutaj na bocznych ściankach przycisków „w przód” i „w tył”. Dzięki temu mogą z niej z powodzeniem korzystać użytkownicy prawo-, jak i leworęczni. Cały gryzoń został wykonany z czarnego plastiku. Na górze mamy matową fakturę, a dookoła niej przebiega połyskująca część. Daje to w sumie całkiem przyjemny dla oczu efekt. Na górze, pod rolką mamy przycisk „Z”, który ma służyć jako przycisk „wstecz” w przeglądarce www. Pod głównymi przyciskami znajdują się przełączniki OMRON, które mają posłużyć nam na 20 milionów kliknięć. Całość ma wymiary 63 x 115 x 38 mm i waży 90 gramów bez kabla.

Zalman ZM-M600R

Zalman ZM-M600R

Na spodzie urządzenia dostrzegamy trzy ślizgacze. Dwa mniejsze z przodu i jeden większy z tyłu. Te z przodu są także nieco grubsze. Poza tym mamy tutaj dwa fizyczne przełączniki z prawej i lewej strony sensora. Jeden pozwala na zmianę DPI, a drugi wartości Pooling Rate. Za pomocą pierwszego zmieniamy czułość urządzenia pomiędzy wartościami: 600, 1000, 1600 i 4000. Drugi daje nam do wyboru wartości: auto, 125, 500 i 1000.

Zalman ZM-M600R

Testowany przez nas model posiada LEDowe podświetlenie, ale tylko w bardzo podstawowym zakresie. Mamy tutaj podświetlone logo Zalmana na grzbiecie, które oddycha kilkoma kolorami. Scroll zmienia swój kolor w zależności od wybranego poziomu DPI. Przy wartości 600 mamy kolor żółty, przy 1000 niebieski, przy 1600 czerwony, a przy 4000 fioletowy. Niestety nie mamy możliwości dopasowania kolorystyki i czułości niezależnie.

Zalman ZM-M600R

Sprzęt podłączamy do komputera za pomocą 1,8 metrowego kabla z czarno-czerwonym oplotem, na którego końcu znalazł się pozłacany wtyk USB. Kabel nie ma tendencji do plątania się.
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • ~lilo

    2017-05-01 11:13:32

    to już przesada żeby uznać że boczne przyciski przeszkadzają pro graczom!

Komentarz 1


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...


Ostatnio na forum