Kiedy liczy się dobry standard
Telefon Sony Ericsson K530i
Obudowa K530i stanowi jakby niepełną bryłę wśród klasycznych odmian telefonów Sony Ericsson. Spowodowane jest to tym, że górna część telefonu częściowo jest jakby „odsłonięta” (a przynajmniej nie jest zakryta żadną dodatkową obwódką wyrównującą bryłę do jednego poziomu). Nie do końca rozumiem jaki był tego cel jednak efekt tego jest taki, że telefon jest po prostu trochę „inny”. Czy to źle? Raczej niekoniecznie.

Zastosowany tutaj wyświetlacz jest jasny jednak wydaje się, że rozdzielczość rzędu 176x220 pikseli to dla niego nieco za mało ażeby mówić o czystym i czytelnym obrazie (możemy odczuć jakby obraz był nieco „rozmyty”). Klawiatura (23 przyciski - w tym 5 to nawigacja) wykonana jest z dobrej jakości materiałów (przyciski nawigacyjne oraz skróty są nawet odblaskowe) a skok klawiszy nie jest zbyt duży. Można mieć co najwyżej zastrzeżenia do tego, że skrót „Internet” jest za blisko przycisku „Wróć” (oraz jest minimalnie za wysoki) i może się zdarzyć, że zamiast wyjść z jakiejś aplikacji to od razu zaczniemy „surfować”. Klawisze podświetlane są intensywnym białym kolorem.




Po lewej stronie znajdziemy zaślepkę slotu na kartę M2 (maksymalnie 2GB) zaś po prawej przyciski do regulacji głośności i zoomu (co ciekawe zoom podczas robienia zdjęć działa tylko przy trybie VGA czyli przy rozdzielczości 640x480 pikseli). Przycisk On/Off został umieszczony w górnej części K530i zaś cyfrowy aparat (2 Megapiksele, 2,5-krotny zoom cyfrowy) znajduje się (razem z głośniczkiem) z tyłu. Niestety obiektyw nie jest ani osłonięty ani specjalnie „obudowany” wobec czego musimy na niego uważać aby nie porysować.




I tutaj właśnie zaczynamy się przekonywać dlaczego ten model nie przekracza pewnych „standardów”, producent po prostu zaoszczędził na możliwościach aparatu cyfrowego. Nie uświadczymy tutaj bowiem żadnej diody doświetlającej, stabilizacji obrazu ani też płynnego zoomu. Jedynym pocieszeniem wydaje się fakt, że poza obszarem gdzie umieszczono aparat i głośniczek mamy do czynienia z gumo-podobnym materiałem dzięki czemu telefon pewniej leży w ręku.

Zastosowany tutaj wyświetlacz jest jasny jednak wydaje się, że rozdzielczość rzędu 176x220 pikseli to dla niego nieco za mało ażeby mówić o czystym i czytelnym obrazie (możemy odczuć jakby obraz był nieco „rozmyty”). Klawiatura (23 przyciski - w tym 5 to nawigacja) wykonana jest z dobrej jakości materiałów (przyciski nawigacyjne oraz skróty są nawet odblaskowe) a skok klawiszy nie jest zbyt duży. Można mieć co najwyżej zastrzeżenia do tego, że skrót „Internet” jest za blisko przycisku „Wróć” (oraz jest minimalnie za wysoki) i może się zdarzyć, że zamiast wyjść z jakiejś aplikacji to od razu zaczniemy „surfować”. Klawisze podświetlane są intensywnym białym kolorem.




Po lewej stronie znajdziemy zaślepkę slotu na kartę M2 (maksymalnie 2GB) zaś po prawej przyciski do regulacji głośności i zoomu (co ciekawe zoom podczas robienia zdjęć działa tylko przy trybie VGA czyli przy rozdzielczości 640x480 pikseli). Przycisk On/Off został umieszczony w górnej części K530i zaś cyfrowy aparat (2 Megapiksele, 2,5-krotny zoom cyfrowy) znajduje się (razem z głośniczkiem) z tyłu. Niestety obiektyw nie jest ani osłonięty ani specjalnie „obudowany” wobec czego musimy na niego uważać aby nie porysować.




I tutaj właśnie zaczynamy się przekonywać dlaczego ten model nie przekracza pewnych „standardów”, producent po prostu zaoszczędził na możliwościach aparatu cyfrowego. Nie uświadczymy tutaj bowiem żadnej diody doświetlającej, stabilizacji obrazu ani też płynnego zoomu. Jedynym pocieszeniem wydaje się fakt, że poza obszarem gdzie umieszczono aparat i głośniczek mamy do czynienia z gumo-podobnym materiałem dzięki czemu telefon pewniej leży w ręku.
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze