Sony Ericsson G900

Sony Ericsson G900 posiada oprogramowanie w postaci Symbiana (UIQ 3.0) dzięki czemu do ręki dostajemy telefon z naprawdę sporymi możliwościami. Już na starcie jest to „multimedialny kombajn” a po wgraniu przez nas dodatkowych aplikacji niemalże pod znakiem zapytania pozostaje kwestia korzystania z PC ;) Wprawdzie uruchamianie się telefonu trwa naprawdę długo (80-90 sekund! – czas liczony do momentu kiedy można zacząć na telefonie cokolwiek robić) jednak później liczyć możemy na jego w miarę płynną pracę niezależnie od tego czy ma to być internet (mamy tutaj m.in. wbudowane Wi-Fi), oglądanie filmów, słuchanie muzykii, rysowanie (w notatkach) czy też przeglądanie dokumentów (PDF, Word, Excel).



Ekran dotykowy dobrze spełnia swoje zadanie. Wprawdzie w niektórych przypadkach łatwiej jest posługiwać się palcami niż dołączonym rysikiem jednak dobrze jest się do niego przyzwyczaić. Dlaczego? Ponieważ w przypadku G900 jest on niezbędny do pełnej obsługi telefonu (przykładowo aby wyłączyć blokadę klawiatury nie bocznym przyciskiem a tradycyjnie to trzeba posłużyć się właśnie ekranem dotykowym - nad klawiszami mamy „3 kropki” jednak są one przypisane do przycisków, których używać możemy właśnie tylko poprzez ekran dotykowy).



W kwestii szeroko rozumianych multimediów to na pewno nie będziemy się z tym telefonem nudzić. Wbudowana przeglądarka internetowa (Opera) bez problemu pozwoli nam na w miarę komfortowe (jak na telefon) korzystanie z podstawowych funkcji www (sprawdzenie poczty i przeglądanie stron), radio z RDS czy też odtwarzacz mp3 zadowolą zwolenników muzyki (czysty i wyraźny dźwięk - uważać trzeba jednak aby słuchawek o „mocno uniwersalnym” rozmiarze nie trzymać w uszach zbyt długo), filmy w rozdzielczości 320x240 (w poziomie) są naprawdę przyzwoitej jakości zaś aparat cyfrowy oferuje dobrej jakości zdjęcia (oczywiście w przypadku scen dynamicznych daleko mu do tego co oferują aparaty cyfrowe w cenie tego telefonu ale statyczne portrety czy też krajobrazy nie stanowią tutaj praktycznie żadnego problemu) aczkolwiek można mieć wątpliwości czy potencjał 5 Megapikseli jest tutaj w pełni wykorzystywany (czasem szumy są bardzo widoczne – przynajmniej na ekranie monitora przy powiększeniu do rozmiaru rzeczywistego).