Odpinane kable zawsze mile widziane
SilentiumPC Deus M1 550 W – test zasilacza
SilentiumPC posiada w swojej ofercie od dłuższego czasu serię zasilaczy komputerowych Deus G1 w skład której wchodzą modele o mocy 500 i 600 W. Jedną z ich cech jest stałe okablowanie, które w ostatnim czasie zdecydowanie traci popularność, dzięki stosowaniu kabli odpinanych przez czołowych producentów PSU. Również do nich dołączyło SilentiumPC wraz z nowymi urządzeniami Deus M1 o mocy 550 i 650 W. W naszej redakcji zagościł pierwszy z wymienionych modeli. Zobaczcie co ma on nam do zaoferowania. Spis treści
Zasilacz został zapakowany w sporej wielkości, biało-żółte pudełko na którym producent umieścił zdjęcia urządzenia, swoje logo oraz wymienił najważniejsze cechy Deusa M1. Dowiadujemy się, że posiada on 120 mm wentylator, jedną szynę 12 V, technologie V-SEC, T-SEC i E-PLUG, a także, że do jego wykonania zastosowano tajwańskie kondensatory. Oprócz tego mowa tutaj o dwuletniej gwarancji typu door-to-door. Oczywiście nie zabrakło licznych akcentów, które mają podkreślić posiadany certyfikat sprawności 80Plus Bronze.


W środku całość została prawidłowo zabezpieczona na czas transportu, dzięki czemu sprzęt po otwarciu jest bez skazy i gotowy do działania. W zestawie oprócz samej jednostki znajdziemy także zestaw okablowania modularnego, kartę gwarancyjną, cztery śrubki montażowe, trzy opaski zaciskowe i kabel zasilający.

Sam SilentiumPC Deus M1 550 W ma wymiary 160 x 150 x 86 mm i bardzo przypomina swojego poprzednika, czyli G1. Został on pomalowany czarną farbą.


Na prawym i lewym boku mamy logo producenta wraz z nazwą modelu.

Przód został wykonany z powierzchni o strukturze plastra miodu, która ma zapewnić dobre ujście nagrzanego powietrza. Oprócz tego mamy tutaj miejsce do podłączenia kabla zasilającego oraz przycisk I/O.

Z drugiej strony znalazł się panel modularnego okablowania wraz z przewodami zamontowanymi na stałe (20+4pin i EPS 4+4 pin). Wszystkie gniazda są takie same, bowiem zastosowano tutaj rozwiązanie o nazwie E-PLUG. Pozwala ono na podłączenie dowolnej wtyczki do dowolnego gniazda. Osoby mniej doświadczone nie będą miały problemów z odpowiednim zasileniem swojego peceta.

Na górze mamy nalepkę ze specyfikacją prądowo-napięciową zasilacza.

Po równoległej stronie mamy wentylator 120 mm, który został zasłonięty przez czarny grill wykonany z metalu. Na środku umieszczono logo SilentiumPC.

79517
15
417
Komentarze
t.luk
2013-07-22 06:45:55
~Michal_J
2013-07-22 10:28:54
~Mq22
2013-07-22 10:31:42
AndiMara
2013-07-22 10:50:43
t.luk
2013-07-22 11:58:33
Ok rozumiem tylko że sprawdzałem go na żywo przy mocnym obciążeniu dwóch kart graficznych i to coolery GPU go zagłuszają a nie on je ;)
~Damian
2013-07-22 12:54:53
jantomx
2013-07-22 17:46:44
t.luk
2013-07-23 06:40:01
Jeśli masz referencyjne coolery GPU, to chyba oczywiste że pod obciążeniem zagłuszą one wszystko ;)
~djdkaa
2013-07-29 18:57:09
t.luk
2013-07-30 11:09:30
W przeszłości zdarzały się takie pojedyncze przypadki z zasilaczami i płytami innych marek. Nie jest to jakieś dziwne zjawisko a jedynie wyjątkowa niekompatybilność któregoś z napięć / zabezpieczeń...
zobacz wszystkie komentarze |
15