Wersja douszna dla graczy
Razer Hammerhead V2 – rzut oka na słuchawki

Hammerhead V2 to jedyne słuchawki douszne marki Razer, która jest znana ze świetnego sprzętu dla graczy. Czy warto zapłacić około 190 złotych za sprzęt, który nie jest typowym rozwiązaniem gamingowym? Zazwyczaj gracze stawiają na headsety, a nie modele tego typu, jak ten przez nas testowany. Z drugiej strony kupując sprzęt w tej cenie nie możemy mieć specjalnie wygórowanych oczekiwań. Jeżeli jesteście ciekawi jak oceniliśmy Razer Hammerhead V2 to zapraszamy do dalszej lektury.
Pokaż specyfikację 
Specyfikacja | |
---|---|
Pasmo przenoszenia | 20 Hz – 20 KHz |
Impedancja (opór) | 32 Ω ± 15% |
Czułość (@1 kHz) | 102 ± 3 dB @1 kHz max |
Moc wejściowa | 5 mW max |
Przetworniki | 10 mm, magnesy neodymowe |
Złącze Jack | 3,5 mm, kątowy, pozłacany |
Długość kabla | 1,3 m |
Waga | 18,4 g |
Spis treści
Słuchawki zostały zapakowane w czarno-zielone opakowanie, w którym poza samym sprzętem znajdziemy także etui do ich przenoszenia i trzy komplety sylikonowych końcówek, które pozwalają na dokładne dopasowanie do naszych uszu.
Dołączone do zestawu etui typu clamshell nie budzi żadnych zastrzeżeń. Nie zmieścimy do niego raczej odtwarzacza empetrójek, czy też smartfona, ale same słuchawki pasują idealnie. Jest ono dobrze wykonane i przewidziano w nim miejsce dla dodatkowych wkładek.
Same Razer Hammerhead V2 są wykonane w przeważającej części z aluminium wysokiej jakości. Przy pierwszym kontakcie wyczuwamy, że mają całkiem okazałą wagę i są solidnie wykonane. Na ich pokładzie znajdują się głośniki z 10 mm magnesami neodymowymi, które mają zapewnić nam wysoką jakość dźwięku. Słuchawki nie zbytnio anatomicznych kształtów, jednak producent trzymała się pewnego standardu. Trudno będzie znaleźć powody do narzekania na wygodę i zapewne nie będzie to z powodu niedopracowania sprzętu Razera.
Tulejki zastosowane w Hammerhead V2 są wystarczająco szerokie i krótki, dzięki czemu nie mamy problemu z dopasowaniem do nich wkładek z zestawu i pewnie z innymi też nie będzie problemu. Producent nie zapomniał o oznaczeniu kanałów. Również trzeba powiedzieć kilka ciepłych słów o przewodzie sygnałowym, który jest bardzo dobry. Wyróżnia się on należytą grubością na całej długości i nie plącze się przesadnie, co zawdzięczamy tworzywu, którym jest pokryty. W miejscach połączeń z aluminiowymi obudowami wszystko jest w porządku. Na końcu kabla mamy wtyk w standardzie 3,5 mm o kątowej budowie.
Trzeba przyznać, że Hammerhead V2 to bardzo wygodne słuchawki zarówno w noszeniu jak i użytkowaniu. Są one dosyć ciężkie i mają odpowiednie kształty.
W czasie testów za źródło dźwięku służył nam smartfon Samsung Grand Prime oraz laptop Lenovo ThinkPad X1 Tablet. Żeby ocenić możliwości produktu Razera odbyliśmy odsłuch wielu gatunków muzycznych i spędziliśmy sporo czasu ze słuchawkami w uszach podczas rozgrywki. Oczywiście nie zabrakło wygrzewania słuchawek przez około 100 godzin.
Kupując stosunkowo tanie słuchawki musimy pamiętać o pewnych kompromisach. Hammerhead V2 oceniamy stosunkowo uniwersalnie, bowiem mają bardzo wyrównane pasmo przenoszenia. Słychać w dźwięku dużą dawkę basu, ale także pozostałe części pasma są obecne. Zakres średni wydaje się być lekko wycofany, ale dzięki temu wszystko słychać co powinno, a w dodatku dźwięk ma całkiem przyjemny charakter. Model ten nie stara się ponad wszystko przybijać słuchacza detalami, ale dostarcza jest w sposób neutralny. Warto wspomnieć o szczegółowości, która w tym przypadku jest bardzo dobra. Grają one gładko i miękko, bowiem dźwięk jest dopracowany. Szerokość i głębokość sceny dźwiękowej w tym przypadku jest odpowiednia – przestrzeń tworzona przed słuchaczem jest dosyć intymna za sprawą najbardziej słyszalnych instrumentów, a inne wysokotonowe dodatki są ulokowane dalej, ale nadal dobrze je słychać.
Sylikonowe wkładki to jednak nie to samo, co pianki, ale dźwięk jest dosyć gładki i przyjemny. Impet produktu Razera jest na dobrym poziomie. Uważamy, że jak na tę cenę to grają uczciwie i są godne polecenia.
Nie mamy wątpliwości, że Razer Hammerhead V2 nie grają tylko dołem pasma, ale bas jest obecny i przyjemny. Korzystając z tych słuchawek mamy sporo frajdy ze słuchania muzyki i grania w gry. Dźwięk nie jest męczący i momentami potrafi nas przyjemnie zaskoczyć. Podczas rozgrywki dostarczały nam przestrzenny dźwięk o odpowiedniej dynamice. Szkoda tylko, że wersja ta jest pozbawiona mikrofonu, który znajdziemy go w modelu z dopiskiem PRO. Uważamy, że kalifornijski producent wykonał kawał dobrej roboty wprowadzając model ten na rynek i zapewne znajdą one wielu zwolenników, ponieważ zachęcają do zakupu nie tylko dźwiękiem, ale także ceną.
Dostępność i cena: | |||
---|---|---|---|
Cena według producenta: 199 PLN |
|||
Przyznane wyróżnienia: | |||
![]() |
|||
|
|
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
LukiT
2016-07-04 22:06:53
Onyks
2016-07-06 12:14:01