Prawdziwy gigant!
Nanoxia Deep Silence 6 Rev. B – recenzja obudowy

Firma Nanoxia już od wielu lat prezentuje bardzo dobrze wykonane obudowy komputerowe. Tym razem do naszej redakcji trafił najnowszy model tego producenta Deep Silence 6 Rev. B. Nowa rewizja ma zapewnić rozwiązania, które zadowolą także entuzjastów. Producent podkreśla tutaj zastosowanie nowej ramki montażowej dla sześciu dysków 2,5 cala oraz przygotowanie miejsca na chłodnice. Obudowa zmieści w środku także duże płyty główne w formacie HPTX, E-ATX i XL-ATX. Czy sprzęt taki znajdzie swoich zwolenników na polskim rynku? Sprawdziliśmy to.
Spis treści
Najnowsza obudowa Nanoxii jeszcze przed rozpakowaniem robi wrażenie swoją wagą! To ponad 20 kilogramowa konstrukcja. Została ona zapakowana w kolorowy karton z mnóstwem informacji o produkcie oraz licznymi zdjęciami. W środku znajdujemy drugie, duże pudełko z tackiami na dyski twarde, adapterami 5,25"->3,5", gumowymi zaślepkami, śrubkami, opaskami i przedłużaczami do kabli 24 pin ATX i 8 pin EPS.
Nowa obudowa Nanoxii to produkt typu Full Tower. Obecnie jest on sprzedawany tylko w wersji bez okien, ale możliwe, że takie pojawią się także w sklepach. Także w naszym wypadku mamy dwa lite kawałki blachy, jako boczne panele. Całość jest bardzo stonowana, mało krzykliwa i raczej prosta.
Projekt panelu przedniego oparty jest na dwóch drzwiczkach. Górne ukrywają cztery zatoki dla napędów optycznych 5,25 cala oraz dwa regulatory obrotów, a dolne dwa wentylatory 140 mm. Kiedy przyjrzymy się bliżej to w bocznych partiach przedniego panelu mamy liczne otwory wentylacyjne, które mają zapewnić dostęp do chłodnego powietrza, którym będą owiewane dyski twarde. Oczywiście w miejscu dwóch wentylatorów możemy także zamontować chłodnicę, co powinno zainteresować komputerowych entuzjastów. Producent nie zapomniał także o filtrach przeciwkurzowych. Same drzwiczki od wewnętrznej strony zostały pokryte materiałem tłumiącym szum dochodzący z wnętrza konstrukcji.
W tym wypadku panel I/O nie został umieszczony z przodu, ale na górze. Przed nim widzimy przycisk zasilania, który dookoła jest podświetlany diodą LED. Pod klapką (którą wsuwamy jakby w środek) mamy cztery porty USB 3.0, dwa porty USB 2.0, gniazda audio (2x 3,5 mm dla mikrofonu i słuchawek).
Deep Silence 6 Rev. B ma wymiary 644 x 250 x 655 mm (wysokość x szerokość x głębokość) i waży ponad 20 kilogramów. To wszystko z uwagi na zastosowanie licznych elementów ze stali, a unikanie plastiku.
Jedną z bardziej charakterystycznych cech tego modelu jest przygotowanie dwóch kominów, które możemy otwierać i zamykać przy pomocy suwaka, który znajduje się bocznym panelu. To rozwiązanie ma być alternatywą do często stosowanych metalowych siatek. Zobaczymy czy taki pomysł zapewni odpowiednią cyrkulację powietrza.
Na spodzie widzimy cztery stylowe nóżki z gumowymi końcówkami, które mają zapobiegać przenoszeniu drgań oraz duży filtr przeciwkurzowy.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
~fil
2015-04-18 19:08:34
~KraKra
2016-02-03 00:42:37
Wreszcie znalazłem coś, co będzie w stanie przyjąć płyty serwerowe asrocka, które to "maleństwa" pozwalają na podłączenie 12 dysków.
Mam na myśli 8 rdzeniową C2750D4I i "nieco tańszą" 4 rdzeniową C2550D4I.
W oparciu o tą obudowę i te płyty można zrobić NAS z full-wypasionym RAIDem w i "hektarami" pojemności.