Nanoxia Deep Silence 5 – recenzja obudowy

Nanoxia Deep Silence 5 została zapakowana w eleganckie, nowoczesne pudełko z masą grafiki na każdym boku. Z przodu możemy zobaczyć zdjęcia urządzenia ze strony frontowej, a na odwrocie poznać jego najważniejsze funkcje.

W komplecie umieszczono dodatkowy karton z akcesoriami, wśród których znajdują się woreczki foliowe z posortowanymi elementami. W ich skład chodzą: opaski zaciskowe, śrubki montażowe, kołki dystansowe, gumowe zaślepki do rurek od chłodzenia cieczą, przejściówka 8 pin do 2x 4 pin oraz instrukcja obsługi. Miłym dodatkiem jest adapter do zamontowania urządzenia 3,5 cala w zatoce 5,25 cala. Alternatywnie możemy na nim zamontować napęd 3,5 cala do użytku wewnętrznego wraz z wentylatorem 120 mm od spodu.

Sama Nanoxia Deep Silence 5 ma wymiary 552 x 232 x 550 mm i waży 16 kilogramów. Została w większości wykonana z blachy SECC o grubości ok. 1 mm i obsługuje płyty główne w formacie E-ATX, XL-ATX, ATX, Micro-ATX, mini-ITX. Całość jest bardzo wytrzymała, podobnie jak miało to miejsce z poprzednimi wersjami Deep Silence.

Przednia pokrywa została podzielona na dwie części. Pierwsza z nich ukrywa cztery miejsca na napędy optyczne 5,25 cala. Dolna oferuje dwa miejsca na wentylatory Nanoxia DF1402512SEDN o średnicy 140 mm wraz z filtrami przeciwkurzowymi. Można je łatwo wyjąć do czyszczenia. Obydwie drzwiczki są odpowiednio wyciszone pianką od wnętrza, a ich mechanizm blokujący został oparty na magnesach, które dobrze trzymają je nawet w czasie transportu.

Na górze umieszczono panel I/O, który oferuje dwa porty USB 2.0, dwa USB 3.0, dwa gniazda audio, przycisk zasilania z zielonym podświetleniem LED, przycisk reset oraz dwa suwaki do bezstopniowej regulacji prędkości wentylatorów. Bardziej z tyłu przygotowano miejsce na dwa opcjonalne wentylatory o wielkości 120 lub 140 mm.

Zarówno prawy, jak i lewy panel są wykonane z litej blachy. Tylko w okolicach przodu mamy niewielkie twory wentylacyjne. Panele są jednak od wewnątrz pokryte pianką, która ma za zadanie tłumić wszelkie hałasy.

Na spodzie widzimy cztery chromowane nóżki z gumowymi końcówkami. Oprócz tego umieszczono tutaj bardzo duży filtr przeciwkurzowy.

Z tyłu widzimy dosyć standardowy układ. Na dole umieszczono wnękę na zasilacza, a nad nim 10 miejsc na karty rozszerzeń. Powyżej widzimy wentylator wyciągowy 140 mm oraz cztery otwory z gumowymi przepustami do prowadzenia wężyków chłodzenia wodnego.