Kolejny władca rodem z Austrii

Krótki test coolera Noctua NH-U9B

Autor: Szymon Grzegorczyk | Data: archiwalny

Noctua to znana Austriacka firma produkująca akcesoria służące do chłodzenia podzespołów naszego komputera, są to więc przeróżne wentylatory, pasty termoprzewodzące, coolery CPU itp. Dziś przedstawimy Wam test jednego chłodzeń na procesor, będzie to dosyć mały model Noctua NH-U9B. Nie jest to też jakaś nowość, jednak warto o nim napisać. Jak się spisze ten mały radiator? Czy mały znaczy słaby? Przekonajcie się czytając tę recenzję.

Spis treści

Całość została spakowana w typowe dla Noctua opakowanie. Przewaga brązowego koloru i niebieskiego z małym okienkiem na środku, przez które ujrzymy doskonały wentylator NF-B9, który jest częścią zestawu. Na całym kartoniku umieszczono szereg głównych informacji o specyfikacji sprzętu. Po otwarciu kartonu ukazują się nam dwa kolejne pudełka, jeden mniejszy, w którym jest wentylator i większy z radiatorem.

Noctua NH-U9B

Sam radiator jak już wcześniej wspomniałem jest dosyć mały:

Wysokość - 125mm
Szerokość - 96mm
Głębokość - 70mm

Natomiast po zamontowaniu wentylatora, głębokość wynosi 95mm. Zmianie uległa także waga, z 460g (bez wentylatora) wzrosła do 550g. Dzięki temu, że radiator jest dosyć niski, można go zamontować w komputerach typu HTPC lub dosyć ciasnych obudowach. Produkt posiada niklowaną, miedzianą podstawę, 4 ciepłowody wygięte w kształcie litery „U”, które chowają się w 37 aluminiowych blaszkach. Wierzch radiatora jest ładnie wykończony, między końcami ciepłowodów wytłoczono logo firmy. Podstawa jest przystosowana do systemu montażu SecuFirm, znanego z wcześniejszych produktów firmy Noctua. Może jeszcze zdanie o samej podstawce - jest ona dobrze wyszlifowana, jednak widziałem solidniejszy szlif. Noctua NF-B9 kompatybilny jest z podstawkami Socket LGA775, AM2 i AM2+.
Noctua NH-U9B