Dream Machines DM Pad L – rzut oka na podkładkę

Podkładka dotarła do nas w czarnym, kartonowym pudle na którym umieszczono kilka informacji o produkcie. Po wyjęciu DM Pad ze środka zauważamy, że już w wersji L jest ona całkiem sporych rozmiarów tj. 450 x 400 x 3 mm. Dostępna jest w sklepach także wersja XL, której gabaryty to 800 x 400 x 3 mm. Po wyjęciu podkładka jest praktycznie w całości wyprostowana.

Model ten został wykonany z lekko szorstkiego materiału o gęstym splocie. To wskazuje, że mamy do czynienia z produktem wytrzymałym, który powinien służyć nam długo i przez cały ten czas zapewnić ślizg na takim samym poziomie. Dolna warstwa wykonana została z gumy, która dobrze trzyma się blatu stołu lub biurka. Tylko przy bardzo dynamicznych ruchach DM Pad L może się lekko przesunąć, ale to są milimetrowe odcinki.

W okolicach krawędzi widzimy gęste obszycie z solidnym szwem. To powinno nam zagwarantować, że podkładka nie będzie się psuć i rozklejać w tym miejscu. Warto podkreślić, że nic tutaj nie odstaje i nie przeszkadza naszej dłoni.

W trakcie testów podkładka DM Pad L nie brudziła się nadmiernie. Widoczne były niewielkie pyłki, które bardzo łatwo można usunąć. Czyścić podkładkę możemy za pomocą ściereczki – przecierając jej powierzchnię. Model ten jest odporny na wodę czy inne ciecze. Po rozlaniu czegokolwiek nie odczujemy znaczących zmian w pracy naszego gryzonia i ślizg pozostanie podobny. Zresztą producent podaje na opakowaniu, że model ten jest wodoodporny.

Podkładka Dream Machines świetnie współpracuje z sensorami optycznymi i laserowymi. Sprawdziliśmy m.in. PMW3310, PMW3366 czy A9500, z którymi radziła sobie wzorowo. We wszystkich tych przypadkach sensor działa na pełnych możliwościach – osiągał swoją prędkość maksymalną i nie gubił się. LOD wynosił tutaj 1CD.

Ślizg był gładki i równy. Nie odczuliśmy efektu przyklejenia się myszki do podkładki w trakcie rozpoczynania pracy. Gryzonie o cienkich ślizgaczach powinny także dobrze na niej działać, bowiem jest miękka. Uważamy, że najbardziej zadowoleni będą z niej gracze RTS. W przypadku FPSów powinno być podobnie. Niedawno testowaliśmy produkt bardzo podobny do DM Pad L, a dokładniej podkładkę Mionix Alioth.

Podsumowanie
Dream Machines DM Pad L to podkładka, którą zdecydowanie możemy polecić. Przede wszystkim ze względu na doskonały stosunek ceny do jakości. Testowany przez nas model kosztuje około 29 złotych, co przy świetnym ślizgu i porządnym wykonaniu nie jest wygórowaną stawką. Pomimo, że jest to debiutancki produkt tego typu w ofercie DM, to jest on bardzo udany. Na spodzie mamy dobrze „trzymającą” gumę, która sprawdza się nawet w trakcie bardziej energicznej rozgrywki. Materiał wierzchni gwarantuje dobrą kontrolę i średnią szybkość. W dodatku sprawdza się praktycznie w przypadku wszystkich popularnych sensorów. Nie pozostaje nam nic innego jak szczerze polecić DM Pad L.
Dostępność i cena:
Cena według producenta (na dzień 17.05.2017): 29,00 złotych.		Zobacz najtańsze oferty sklepów www.
Wady i zalety:
	Dobra jakość wykonania Świetny stosunek ceny do jakości Wygodna Współpracuje z sensorami optycznymi i laserowymi		Brak znaczących
Przyznane wyróżnienia:
Sprzęt do testów dostarczyła firma:
		https://www.dreammachines.pl/main.pl Serdecznie dziękujemy.