Koniec poplątanych kabli!
Bezprzewodowe słuchawki MOTOROKR S9

Wystarczy spojrzeć na pudełko i już wiadomo, że nie są to jakieś pierwsze z brzegu słuchawki. Szary kartonik „oblepiony” z każdej strony opisem słuchawek niestety nigdzie po polsku. Przód pudła prezentuje nam słuchawki – już nam się podobają, bo są „kosmiczne”. Równie kosmicznie otwiera się kartonik. Pociągamy za widoczną strzałkę na dole pudła i ujawniają się słuchawki. Ale to nie wszystko, bo od góry wysuwa się kolejny czarny kartonik. Podnosimy pokrywkę a tam:






- Instrukcja obsługi
- Gwarancja
- Płytka instrukcją m.in. po polsku
- Ładowarka
- Dwie dodatkowe pary końcówek na słuchawki
- Futerał na słuchawki






Warto przeczytać:
Do góry
Komentarze