» załóż konto» przypomnij hasło

Gamingowy midi tower dla wymagających?

Antec Dark Fleet DF-35 - recenzja obudowy

Autor: Rafał Cebulski | Data: 2012-01-15 12:46:49

A A A | Wejść na stronę 34903 | Komentarzy 5


W celu dostania się do środka obudowy Antec DF-35 musimy zdjąć boczny panel, który został przykręcony za pomocą szybkośrubek w czarnym kolorze.

Antec Dark Fleet DF-35

Wnętrze zostało w całości pomalowane na czarny kolor, oprócz śmigieł wentylatora i jego przewodów zasilających, jak i również kabli, które wychodzą od panelu na froncie obudowy.

Antec Dark Fleet DF-35

Na dole znajduje się miejsce na zasilacz, pod którym umieszczono podkładki, aby ten mógł pracować wentylatorem skierowanym do dołu. Niestety producent zapomniał o zastosowaniu filtru przeciwpyłowego oraz w obok niego zmarnował trochę miejsca nie przygotowując odpowiednich otworów na wentylator mocowany na spodzie obudowy. Powyżej mamy siedem gniazd dla kart rozszerzeń, które posiadają wyłamywane śledzie. Nad nimi znajduje się wentylatory wyciągowy 120 mm, a pod kątem prostym do niego drugie śmigło na topie o rozmiarze 140 mm.

Antec Dark Fleet DF-35

Antec Dark Fleet DF-35

W środku tacy płyty głównej znajduje się duże wycięcie na backplate, dzięki czemu możemy przeprowadzić montaż chłodzenia CPU bez wyjmowania komponentów z obudowy. Antec zapomniał jednak o przygotowaniu dodatkowych otworów do prowadzenia okablowania z tyłu wspomnianej tacki. Mamy zaledwie jeden niewielki otwór, który jak się okazuje w czasie montażu zdecydowanie nie wystarcza, przez co trudno dobrze rozmieścić przewody wewnątrz Dark Fleet DF-35.

Antec Dark Fleet DF-35

Producent zrezygnował również z beznarzędziowego montażu zarówno kart rozszerzeń, jak i dysków i napędów z przodu obudowy. Do wszystkiego będziemy musieli użyć śrubokrętu i otrzymanych w zestawie śrubek. Jest to mimo wszystko mała wada, ponieważ model przeznaczony dla graczy i entuzjastów, którzy często zmieniają i dokładają nowe komponenty powinien oferować jak najszybszy możliwy montaż.

Antec Dark Fleet DF-35

Antec Dark Fleet DF-35

Z przodu znajduje się sześć miejsc na dyski twarde 3,5”, jednak, kiedy skorzystamy z dolnej pozycji na nośnik 2,5” to ich liczba zmniejsza się do pięciu. Ciekawym rozwiązaniem jest „Fleet Swap”, czyli kieszeń na dwa dyski SATA. Jest ona przykręcona za pomocą śrub do szkieletu obudowy, przez co w razie potrzeby jest możliwość jej demontażu.

Antec Dark Fleet DF-35

Powyżej mamy trzy zatoki na napędy optyczne o rozmiarze 5,25 cala.
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • ~theSpid3r

    2012-01-15 18:47:43

    Jak za taką cenę to troszkę porażka wg. mnie. Brak USB 3.0, wyłamywane zaślepki, brak otworu pod zasilaczem.... i jeszcze kable latają gdzie chcą. Takie obudowy się kupowało 5 lat temu.
  • Francus

    2012-01-16 11:37:41

    Dokładnie, jak piszesz. Szkoda, że Antec nie rezygnuje ze sprzedaży takich modeli, bo psuje sobie dobrą opinię.
  • nimrag

    2012-01-16 12:51:24

    Mi się z wierzchu podoba, ale w środku rozwiązania mało nowoczesne :(
  • mw_1975

    2012-01-16 19:48:01

    Nie ma jak mieć markę - dla mnie firma się kompletnie nie przyłożyła do pracy. Za te pieniądze można to zrobić dużo lepiej.
  • JegoMosc

    2012-01-16 23:28:10

    Można, bo w tej samej cenie jest idealna Fulmo od Enermaxa :)

Komentarz 5


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...


Ostatnio na forum